Agnieszka Orzechowska, znana jako polska Angelina Jolie, zachwyca się Bartłomiejem Misiewiczem. Pupil Antoniego Macierewicza po wyjściu z aresztu zrobił na niej duże wrażenie swoją sylwetką. Modelka zastanawia się co właściwie jest tego przyczyną?
Trzeba przyznać, że Bartłomiej Misiewicz mocno się zmienił w ostatnim czasie. Po 5-miesięcznym pobycie w areszcie polityk zrzucił kilka zbędnych kilogramów, zyskując przy tym godną podziwu muskulaturę. Zdaniem Agnieszki Orzechowskiej, Misiewicz prezentuje się teraz niezwykle apetycznie.
– Jestem w szoku! Wygląda świetnie, chyba robił dużo pompek w więzieniu. Widzę, że urosły mu plecy, wygląda teraz bardzo seksownie – ocenia Orzechowska.
– W końcu zrobili z niego prawdziwego mężczyznę! – dodaje.
Patrząc na zachwyty Orzechowskiej, wydaje się, że to nie jedyna kobieta, która zwróciła uwagę na Misiewicza. W końcu wiele pań lubi „niegrzecznych chłopców”, a współpracownik Macierewicza może być za takie uznawany. Wciąż ciążą na nim prokuratorskie zarzuty w kwestii przekroczenia uprawnień.
Źródło: se.pl