Do skandalicznej sytuacji doszło w sklepie Ikea w Gdańsku. Mieszkanka Gdyni zamówiła tam wegańskie klopsy dla dzieci. Po tym jak ugryzła kawałek poczuła, że w środku znajdowała się pułapka. Kobieta straciła 2 zęby.
Zaraz po ugryzieniu klopsa kobieta złapała się mocno za twarz. Poczuła silny ból, a następnie wyjęła z ust kawałek deski wraz z dwoma zębami.
Gdynianka zgłosiła ten fakt obsłudze restauracji. Jak dotąd kobieta nie otrzymała żadnego odszkodowania. Szacuje się, że leczenie będzie kosztować ok. 20 tys. zł.
– Bezpieczeństwo żywności jest naszym najwyższym priorytetem. Pragniemy, by nasi klienci mieli pewność, że produkty IKEA są wysokiej jakości i bezpieczne dla zdrowia. Wszystkie sprawy dotyczące bezpieczeństwa żywności traktujemy bardzo poważnie i zawsze dokładamy wszelkich starań, aby je wyjaśnić. Sprawa, której dotyczą pytania, została przekazana do firmy ubezpieczeniowej oraz działu prawnego w celu przeanalizowania i wyjaśnienia sytuacji. W związku z tym, do momentu zakończenia tych czynności, nie będziemy wypowiadać się w tej sprawie – powiedział Andrzej Lewkowski reprezentujący sieć Ikea.
Źródło: Radio Gdańsk