Oto obietnice, których PiS NIE zrealizował. Na liście m.in. brak obniżki VAT

Jarosław Kaczyński. Foto: PAP
Jarosław Kaczyński. Foto: PAP
REKLAMA

Już za kilkanaście godzin zaczyna się cisza wyborcza. To dobry czas, by jeszcze raz zastanowić się nad tym na kogo oddamy głos w nadchodzących wyborach. Warto również przyjrzeć się temu, jak realizowali swój program ci, którzy już rządzili.

Wiele obietnic PiS-u, dzięki którym stronnictwo to wygrało ostatnie wybory, było skrajnie populistycznych i etatystyczno-socjalistycznych, nie zmienia to jednak faktu, że duża część z nich nie została zrealizowana.

REKLAMA

Poniżej przedstawiamy te niezrealizowane obietnice, które dotyczyły przedsiębiorców.

Obietnica nr 1. Trzecia stawka w podatku PIT

„Z myślą o zachęcaniu do inwestowania oszczędności w rozwój polskiej gospodarki i rynku pracy wprowadzimy trzecią stawkę w podatku PIT – 39% od dochodów powyżej 300 tys. zł rocznie, przy czym podatnik inwestujący, tworzący nowe miejsca pracy, będzie mógł uniknąć tej stawki, odliczając kwotę wydatków inwestycyjnych od podstawy opodatkowania”.

To pierwszy z brzegu przykład na zakłamanie rządu Prawa i Sprawiedliwości. PiS nie wprowadził trzeciej stawki 39 proc.

Obietnica nr 2. Nowy system pomocy kredytowej

„Wprowadzimy nowy system pomocy kredytowej „Na start”. Bank komercyjny, który negatywnie oceni zdolność kredytową firmy w oparciu o swoje wewnętrzne procedury, będzie kierować zainteresowaną firmę do Banku Gospodarstwa Krajowego jako podmiotu gwarancyjnego, który ponownie oceni projekt i ewentualnie obejmie kredyt gwarancją Skarbu Państwa”.

Kolejna niezrealizowana obietnica PiS. Co prawda nie ma co pochwalać zamiarów ingerencji państwa w działanie rynku, natomiast warto podczas stawiania krzyżyka w niedzielę pamiętać, że rząd PiS-u nawet nie próbował spełnić tego co obiecał.

Obietnica nr 3. Obniżka VAT-u

„Podwyżka stawek VAT przyniosła odwrotny skutek – dochody zaczęły dramatycznie spadać, co wymusiło nowelizację budżetu państwa na rok 2013. Aby zapewnić wzrost dochodów budżetowych, trzeba powrócić do niższych stawek VAT. Posunięcie to z jednej strony zmniejszy obciążenia podatkowe obywateli, szczególnie osób uzyskujących przeciętne dochody, a z drugiej strony przyczyni się do uczciwego rejestrowania obrotów”.

Obietnica ta dawała pewną nadzieję na polepszenie bytu wielu Polaków, niestety przegrała z socjalistycznym populizmem i kupowaniem głosów za pomocą kolejny programów para-pomocowych.

Obietnica nr 4. Przyspieszenie rozpoznawania przez sądy spraw gospodarczych

„Spowodujemy znaczne przyspieszenie rozpoznawania przez sądy spraw gospodarczych, zwłaszcza w zakresie rozliczeń finansowych (zatory płatnicze). Zasadą powinno być orzekanie na wzór sądów 24-godzinnych; w przypadku bardziej skomplikowanych sporów orzeczenie powinno zapadać najpóźniej w terminie dwumiesięcznym”.

Kolejna sensownie brzmiąca obietnica, której realizacji PiS się nie podjęło, i prawdopodobnie nawet nie zamierzało się podjąć. Partia Jarosława Kaczyńskiego woli realizować projekty, który zdają się być wprost zaczerpnięte z działania systemu słusznie minionego.

Już w tę niedzielę będziemy mieli szansę wystawić tej władzy ocenę. Pamiętajmy, że jest to rząd, który woli znieść podatek dla szkalującej Polskę pisarki, niż dla zwykłych, uczciwych polskich przedsiębiorców.

Źródło: mambiznes.pl/http://old.pis.org.pl/Nczas.com

REKLAMA