Zmiany w egzaminach na prawo jazdy. WORD-y nie będą już bogacić się na porażkach zdających

Nauka jazdy w Gdańsku fot. Wikimedia Commons
Nauka jazdy w Gdańsku fot. Wikimedia Commons
REKLAMA

Latem w życie mają wejść zmiany w egzaminach na prawo jazdy, które mają przyczynić się do większej zdawalności i uniezależnić liczbę przeprowadzonych egzaminów od dochodów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.

Zmianie ma ulec m.in. kwestia zatrudniania pracowników WORD-ów. Od lata będą oni pracownikami poszczególnych urzędów wojewódzkich.

REKLAMA

– Przejęcie pracowników WORD-ów, jako pracowników urzędu wojewódzkiego ma przede wszystkim skupić uwagę egzaminujących na jakości wykonywanej pracy. To wynagrodzenie ma być warunkowane tym, że ilu ewentualnie będzie poprawkowiczów, tym że z tego tytułu ja będę miał wyższe premie czy jakieś inne dodatki do wynagrodzenia – mówi Jan Mosiński z PiS.

Dotychczas budżety WORD-ów w 80 proc. zasilane były z egzaminów, w tym 70 proc. z egzaminów poprawkowych. Taki system zachęcał egzaminatorów do oblewania kursantów, jako, że pozytywnie wpływało to na budżet danego WORD-u.

– Były takie przypadki – i mam nadzieję, że ten proceder już się zakończył – gdzie wielokrotność poprawek miała zasilać, i zasilała, budżety Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego – mówi poseł.

Według nowych przepisów egzaminator w ciągu dnia będzie mógł przeprowadzić maksymalnie 8 egzaminów.

Możliwe, że zmiany te pozytywnie wpłyną na zdawalność.

Oczywiście, dużo lepszym rozwiązaniem byłoby wystawienie licencji prywatnym ośrodkom. Aparat państwowy wcale nie musi trzymać nad wszystkim pieczy. Na wolnym rynku bardzo szybko okazałoby się, że egzaminy wcale nie muszą kosztować tak dużo jak obecnie. na tego typu zmiany PiS się jednak na pewno nie poważy.

Źródło: TV TRWAM

REKLAMA