Amerykańscy naukowcy potwierdzają, że statek kosmiczny Voyager wszedł w przestrzeń międzygwiezdną

Sonda Voyager 2 fot. NASA/JPL-Caltech
Sonda Voyager 2 fot. NASA/JPL-Caltech
REKLAMA

Naukowcy z Uniwersytetu w Iowa potwierdzili, że statek kosmiczny Voyager 2 wszedł w przestrzeń międzygwiezdną. To drugi obiekt stworzony przez człowieka, który tego dokonał.

Amerykańscy badacze opublikowali w czasopiśmie Nature Astronomy serię 5 artykułów opisujących wyniki swoich badań. W każdym artykule opisano wyniki jednego z pięciu działających na pokładzie sondy instrumentów naukowych: czujnika pola magnetycznego, dwóch instrumentów do wykrywania cząstek energetycznych w różnych zakresach energii oraz dwóch instrumentów do badania plazmy, czyli gazu złożonego ze zjonizowanych cząstek.

REKLAMA

Wynika z nich, że 5 listopada 2018 roku Voyager 2 opuścił heliosferę i wszedł w przestrzeń międzygwiezdną. Głównym dowodem jest skokowy wzrost gęstości otaczającej statek kosmiczny plazmy.

Heliosfera to obszar wokół Słońca, w którym ciśnienie wiatru słonecznego, czyli strumień naładowanych cząstek, głównie protonów i elektronów, przeważa nad ciśnieniem wiatrów galaktycznych, tworząc „bąbel” wyrzucanej przez Słońce materii w otaczającym ośrodku międzygwiazdowym. Heliosfera zawiera w sobie Słońce, wszystkie planety i większość mniejszych ciał Układu Słonecznego.

Heliosfera i sondy Voyager 1 i Voyager 2 fot. By Adi, oryg. http://www.nasa.gov/vision/universe/solarsystem/voyager_agu.html - Praca własna, CC BY-SA 4.0
Heliosfera i sondy Voyager 1 i Voyager 2 fot. By Adi, oryg. http://www.nasa.gov/vision/universe/solarsystem/voyager_agu.html – Praca własna, CC BY-SA 4.0

Plazma wewnątrz heliosfery jest gorąca i rzadka, podczas gdy plazma w przestrzeni międzygwiezdnej jest zimniejsza i gęstsza. Voyager 2 opuścił heliosferę w zeszłym roku, a naukowcy ogłosili, że jego dwa detektory cząstek energetycznych zauważyły ​​dramatyczne zmiany: ilość cząstek wiatru słonecznego wykrywanych przez instrumenty gwałtownie spadła, podczas gdy ilość promieni kosmicznych, które zwykle mają wyższe energie niż cząsteczki wiatru słonecznego, wzrosła dramatycznie i pozostała na wysokim poziomie. Zmiany potwierdziły, że sonda weszła w nowy region przestrzeni kosmicznej.

Voyager 2 znajdował się wówczas około 18 miliardów kilometrów od Ziemi. Podobny skok gęstości plazmy odnotował w 2012 roku pierwszy obiekt stworzony przez człowieka który opuścił heliosferę, czyli sonda Voyager 1.

Ponieważ obie sondy odnotowały zbliżone odczyty w podobnej odległości od Słońca naukowcy wnioskują, że heliosfera jest symetryczna.

Obserwacje Voyagera 2 potwierdzają także zaskakujące odkrycie dokonane przez jego bliźniaka dotyczące pola magnetycznego w przestrzeni międzygwiezdnej. Jest ono skierowane prostopadle do linii pola magnetycznego wewnątrz heliosfery.

Źródło: Nature Astronomy

REKLAMA