MSZ odradza podróże do Strefy Gazy. Polscy kibice wybierają się na mecz Izrael – Polska

Polscy kibice - zdj. ilustracyjne / Fot. PAP
Polscy kibice - zdj. ilustracyjne / Fot. PAP
REKLAMA

W związku z atakami rakietowymi na Izrael, polski MSZ odradza podróże do Strefy Gazy i regionu, które z nią graniczą. Zagrożony jest mecz reprezentacji Polski w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw Europy.

Zgodnie z planem, spotkanie Izrael – Polska ma się odbyć w sobotę (16 listopada) o godzinie 20:45 w Jerozolimie. Na mecz wybiera spora grupa polskich kibiców, a część już przebywa w Izraelu. Na ten moment nie wiadomo, czy wydarzenie sportowe w ogóle się odbędzie.

REKLAMA

Na konferencji prasowej prezes PZPN Zbigniew Boniek powiedział, że decyzja powinna zapaść w środę. – Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym MSZ, z federacją izraelską oraz UEFA. W ciągu 24 godzin będziemy mieć informacje na temat meczu Izrael – Polska.

Jednocześnie wyraził nadzieję, że mecz odbędzie się zgodnie z planem, lecz najważniejsze jest bezpieczeństwo. – Naszej drużynie nic nie ma prawa się stać. Bezpieczeństwo jest priorytetem (…) Jesteśmy przygotowani na to, że w sobotę zagramy z Izraelem w Jerozolimie. Na razie logistyka się nie zmienia – powiedział Boniek.

Działania wojenne i ich ewentualny wpływ na mecz Izrael – Polska komentował również selekcjoner, Jerzy Brzęczek. – Sytuacja w Izraelu nie zmienia naszych planów. My przygotowujemy się normalnie, bez względu na to, gdzie ma się odbyć ten mecz (…) Chcemy grać. To bardzo ważne spotkanie. Tym bardziej z takim przeciwnikiem, na jego terenie. Przecież podczas mistrzostw Europy 2020 możemy grać nawet dwa mecze w grupie ze współgospodarzami turnieju, na ich stadionie. Dlatego chcemy się odpowiednio przygotować pod tym kątem. Ja myślę, że ten mecz się odbędzie. Z mojego punktu widzenia chciałbym, aby został rozegrany w Izraelu – powiedział.

MSZ ostrzega

Jak czytamy na stronie gov.pl, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do:

  • Strefy Gazy i obszarów bezpośrednio z nią graniczących (w tym do Aszkelonu, Jad Mordechaj, Netiwot, Sederot),
  • obszarów przygranicznych z Libanem i Syrią (w tym na Wzgórza Golan, a okresowo także do Galilei).

W aglomeracjach miejskich Tel Awiwu i Hajfy oraz w Jerozolimie (zwłaszcza na Starym Mieście) MSZ zaleca zachowanie szczególnej ostrożności.

„Izrael jest państwem zagrożonym terroryzmem (…) W Jerozolimie (w szczególności na Starym Mieście i jego okolicach) oraz miastach na Zachodnim Brzegu Jordanu dochodzić może do niepokojów społecznych, w tym demonstracji, zamieszek, starć z siłami porządkowymi i aktów przemocy” – czytamy na stronie MSZ.

Kilka tysięcy Polaków, nie tylko kibiców, ale i zwykłych turystów, przebywa obecnie na terenie Izraela. Jutro – jak na razie zgodnie z planem – odbędą się kolejne wyloty. Spora grupa kibiców ma polecieć z Warszawy do Tel Awiwu.

Ostrzał rakietowy

We wtorek rano w Izraelu rozległy się syreny alarmowe, w związku z ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy. Izraelskie dowództwo nakazało zamknięcie szkół i uczelni w południowej i środkowej części kraju. Poinstruowało cywilów, aby pozostali w domu i nie szli do pracy, chyba że jest to niezbędne i dopóki nie zostaną otwarte publiczne schrony.

Na razie nie ma doniesień o ofiarach, ani zniszczeniach. Izraelski dziennik „Times of Israel” podaje, że 20 z 50 rakiet zostało przechwyconych przez system Żelazna Kopuła (Iron Dome). W ramach środków ostrożności policja zamknęła drogi na obrzeżach Gazy.

REKLAMA