Młodzież Wszechpolska opublikowała jedno z wielu zdjęć z tegorocznego Marszu Niepodległości. Przedstawia ono młodego człowieka palącego niebieski materiał w prostokątnym kształcie, wewnątrz którego znajduje się 12 żółtych gwiazd ułożonych w koło. Powszechnie – choć błędnie – nazywa się ten wzór „flagą Unii Europejskiej”.
– Historia lubi się powtarzać – napisała krótko Młodzież Wszechpolska na Facebooku. Udostępniła do tego zdjęcie mężczyzny trzymającego niebieską szmatę z dwunastoma żółtymi gwiazdami ułożonymi w koło – błędnie nazywanej „flagą UE”, gdyż UE nie posiada formalnie flagi – nad płonącą racą. Obok na ziemi zaś leży inny, już płonący kawałek materiału, prawdopodobnie ze wspomnianym wzorem.
Jak informowaliśmy, warszawska policja wyznaczyła w zeszłym roku nagrodę za wskazanie osoby, która spaliła niebieską szmatkę z dwunastoma żółtymi gwiazdami w kole, powszechnie zwany również „flagą Unii Europejskiej”. Okazało się, że tego straszliwego i groźnego czynu dopuścił się wtedy prezes Młodzieży Wszechpolskiej Ziemowit Przebitkowski.
– Polska flaga podlega ochronie prawnej, natomiast logo Unii Europejskiej, czyli organizacji, która odbiera nam część naszej niepodległości, nie podlega ochronie prawnej. W związku, z czym wyrażanie swojej opinii – jeśli ktoś jest krytyczny wobec Unii Europejskiej lub jej polityk – w ten sposób jest po prostu zgodne z prawem – wyjaśniał wówczas Krzysztof Bosak.
Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris stwierdził też rok temu, że na karanie za palenie niebieskiej szmaty z 12 żółtymi gwiazdami „nie wpadły jeszcze służby Francji i Niemiec”.
Jaka kwalifikacja karna tego czynu?
To byłby oryginalny dorobek polskiej myśli prawnej. Na ściganie palenia flagi organizacji międzynarowej nie wpadły jeszcze służby Francji i Niemiec. https://t.co/e0uXQ5vwbL
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) November 12, 2018
Flaga Unii Europejskiej spalona. Tłum skanduje: Precz z Unią Europejską! #MarszNiepodległości pic.twitter.com/qrRHTsw825
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) November 11, 2018