Prawybory w Konfederacji! Tumanowicz: Wysłaliśmy zaproszenia do osób rozpoznawalnych, autorytetów szeroko rozumianej prawicy ideowej [VIDEO]

Witold Tumanowicz/fot. YouTube/NCzasTV
Witold Tumanowicz/fot. YouTube/NCzasTV
REKLAMA

Przewodniczącym Centralnej Komisji Prawyborczej został Witold Tumanowicz. Jak wyznał w NCzasTV, zaproszenia do udziału w prawyborach wysłano do około 20 osób. Przyjęło je ostatecznie dziewięcioro kandydatów.

Zdecydowaliśmy się na wysłanie zaproszeń do osób w miarę rozpoznawalnych i takich, które są z szeroko rozumianej strony prawicowo-ideowej. Takie autorytety znaleźliśmy, a ostatecznie zdecydowało się na start dziewięcioro z nich – powiedział Witold Tumanowicz.

REKLAMA

Każdy znajdzie kogoś dla siebie – dodał.

Dominik Cwikła nawiązał do wpisu Rafała Ziemkiewicza, w którym poinformował, że również został zaproszony do udziału w prawyborach.

To dość zaskakujący ruch, biorąc pod uwagę, że w jego opiniach były – delikatnie mówiąc – bardzo krytyczne wypowiedzi na temat Konfederacji – przypomniał prowadzący.

Tak, ale tym pokazujemy, że nie baliśmy się wystosować zaproszenia dla osób, które mają krytyczne zdanie wobec Konfederacji. Nie baliśmy się tego, żeby taka osoba także stanęła w szranki. Tym bardziej, że w tych prawyborach nie muszą brać udziału tylko działacze partii wchodzących w skład Konfederacji ani jej sympatycy – wyjaśnił Tumanowicz.

Każdy reprezentuje jakąś swoją grupę sympatyków i mógł się zetrzeć w tych wolnych i otwartych prawyborach. Sympatycy tychże postaci mogą przyjść niezależnie od legitymacji partyjnej – dodał Przewodniczący Centralnej Komisji Prawyborczej Konfederacji Witold Tumanowicz.

Nie ujawnił, kto jeszcze otrzymał zaproszenie, z którego nie skorzystał. Powołał się przy tym na „obdarzenie go zaufaniem bycia arbitrem”.

Jeśli więc zapytam o kogoś, to nie potwierdzisz, ani nie zaprzeczysz? – zapytał Cwikła.

Dokładnie tak – odpowiedział Tumanowicz.

Nawet, jeśli bym zapytał o Rafała Trzaskowskiego? – dopytał.

Zaprzeczam – odpowiedział ze śmiechem Tumanowicz. – Jak powiedziałem, to mają być liderzy i autorytety. To już nie spełnia wymagań – zaznaczył Witold Tumanowicz.

REKLAMA