To nie koniec walki z Łupaszką! Radni z Białegostoku chcą iść do sądu

Żołnierze V Wileńskiej Brygady AK. Stoją od lewej: ppor. Henryk Wieliczko
Żołnierze V Wileńskiej Brygady AK. Stoją od lewej: ppor. Henryk Wieliczko "Lufa", por. Marian Pluciński "Mścisław", mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", wachm. Jerzy Lejkowski "Szpagat", Zdzisław Badocha „Żelazny”. Źródło: IPN
REKLAMA

W Białymstoku trwa walka z pamięcią o Żołnierzu Niezłomnym. Radni Koalicji Obywatelskiej i Forum Mniejszości Podlasia przygotowali uchwałę w sprawie skierowania do sądu administracyjnego decyzji wojewody podlaskiego. Bohdan Paszkowski unieważnił bowiem uchwałę radnych KO, odbierającą jednej z białostockich ulic imię majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka.

Głosowanie Rady Miasta nad uchwałą kierującą do sądu decyzję wojewody zaplanowano na 9 grudnia. Do zaskarżenia decyzji wojewody potrzebna jest większość głosów.

REKLAMA

Jest to ostatni punkt obrad. Wcześniej odbędzie się łamanie opłatkiem. Paweł Myszkowski, radny Białegostoku z ramienia PiS podkreślił, że takie ułożenie programu spotkania Rady Miasta nie jest przypadkowe.

Przed głosowaniem w sprawie ulicy im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, zaplanowano dzielenie się opłatkiem. Łatwo można przewidzieć jaka będzie atmosfera przed tym głosowaniem. Uważam więc, że ułożony w ten sposób program sesji rady, celowo uniemożliwia dopełnienie chrześcijańskiej, pokojowej tradycji dzielenia się chlebem. Dlatego zamierzam nie wziąć udziału w spotkaniu opłatkowym, które koalicja większościowa traktuje jedynie instrumentalnie – stwierdził Myszkowski.

To kolejna odsłona walki z pamięcią o dowódcy V Wileńskiej Brygady AK, który walczył z okupującymi Polskę hitlerowskim Niemcami i Związkiem Sowieckim. 28 października Rada Miasta zaledwie jednym głosem przegłosowała uchwałę odbierającą białostockiej ulicy imię Łupaszki. Nową nazwą miała być „ulica Podlaska”. Wcześniej radni KO postulowali upamiętnienie „100-lecia Praw Kobiet”.

Decyzja radnych wywołała jednak ogóle oburzenie środowisk patriotycznych, zarówno polskich, jak i polonijnych. Słowa zdecydowanej krytyki padły także ze strony m.in. Instytutu Pamięci Narodowej. Prezes IPN w specjalnym liście skierowanym do białostockich samorządowców podkreślał, że autorzy uchwały w jej uzasadnieniu popełnili szereg fałszerstw historycznych. Decyzję Rady Miasta 25 listopada unieważnił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Jak podkreślił w uzasadnieniu swojej decyzji wojewoda, podczas tworzenia i przyjmowania uchwały dopuszczono się licznych błędów legislacyjnych. Ponadto stwierdził, że zarzuty stawiane Łupaszce w uzasadnieniu dokumentu przez jego przeciwników, nijak się mają do faktów historycznych.

„Kontrowersje”, na jakie powołują się przeciwnicy Żołnierza Niezłomnego są przedstawiane w fałszywym świetle. Według niektórych historyków, miał dopuścić się masakry ludności cywilnej we wsi Dubinki w 1944 roku. Często jednak pomija się fakt, że nie była to zwykła osada zamieszkała przez bezbronnych cywilów, lecz ufortyfikowana wieś zamieszkana przez wojskowych osadników litewskich. Celem ataku zaś były osoby, które współpracowały z siłami okupacyjnymi.

Źródła: PCh24.pl/nczas.com

REKLAMA