Są już wyniki sekcji zwłok czterech ofiar tragedii, jaka rozegrała się w Szczyrku. W ubiegłym tygodniu w wyniku wybuchu gazu w domu przy ul. Leszczynowej zginęło osiem osób. Eksplozja spowodowała, że po budynku pozostał tylko gruz.
Są już wyniki sekcji zwłok czterech członków rodziny Kaimów, która zginęła we własnym domu w Szczyrku. Zdaniem biegłych, nie mieli żadnych szans na ucieczkę. Po przebadaniu czterech ciał wiadomo, że ich śmierć nastąpiła nagle. Zginęli w jednej sekundzie.
– W poniedziałek przeprowadzono cztery sekcje zwłok. Teraz czekamy na wyniki badań genetycznych, które pozwolą na ustalenie tożsamości ofiar. Biegli powinni w ciągu najbliższego tygodnia dostarczyć nam taką opinię – przekazała rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej, prok. Agnieszka Michulec. Kolejne cztery sekcje zaplanowano na dzisiaj.
Śledczy zlokalizowali także miejsce uszkodzenia gazociągu, z którego ulatniał się gaz. Ze względu na dobro śledztwa nie ujawniają jednak miejsca wycieku. Z doniesień „Faktu” wynika, że firma wykonująca przewiert pod asfaltem nie miała zgody na prowadzenie prac.
Źródło: Fakt