Prokuratura Okręgowa w Warszawie – za pośrednictwem Prokuratora Generalnego – chce uchylenia immunitetu posła Czarneckiego, który miał zaatakować nożem chrzestnego swojej córki.
Do zdarzenia doszło nad ranem 1 stycznia 2019 r. w mieszkaniu posła PiS, Przemysława Czarneckiego. To syn europosła Ryszarda Czarneckiego. Polityk spędzał sylwestra w swojej posiadłości w warszawskim Wilanowie, a towarzyszyli mu: żona i chrzestny jego córki.
Prokuratura informowała opinię publiczną, że następnego dnia Czarnecki miał nakryć swoją żonę z „roznegliżowanym pijanym mężczyzną, z którym wcześniej biesiadowali”. Pomiędzy mężczyznami miało wyniknąć „nieporozumienie” w wyniku którego poseł, miał, chwycić nóż i ciął na odlew, raniąc w ten sposób gościa w dłoń.
Poraniony mężczyzna najpierw powiedział policjantom, że został zaatakowany przez Czarneckiego, a później się z tego wycofał.
Według zeznań posła, jego gość był kompletnie pijany – miał 2,3 promila – i sam poranił sobie rękę. Polityk PiS był natomiast trzeźwy.
– Jestem zdziwiony, ale sam zrzeknę się immunitetu i będę bronił się przed sądem – powiedział Czarnecki dziennikarzowi Onetu, który opisał tę sprawę jako pierwszy.
Źródło: Gazeta Wyborcza/Onet