Polexitu nie będzie. Tak twierdzi Donald Tusk. Może się zdziwić

Donald Tusk. Foto: PAP
Donald Tusk. Foto: PAP
REKLAMA

Polsce nie grozi Polexit na wzór tego, co się stało w Wielkiej Brytanii twierdzi Donald Tusk. Powołuje się na sondaże, ale chyba nie śledzi ich zbyt dokładnie.

Tusk uczestniczył we wtorek we Wrocławiu w spotkaniu promującym jego książkę pt. „Szczerze”.

Były przewodniczący Rady Europejskiej, obecny szef Europejskiej Partii Ludowej mówił m.in. o tym, że Polsce nie grozi Polexit na wzór tego, co się stało w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Nie sądzę, aby Jarosław Kaczyński zdecydował się na hasło Polexitu, mając na uwadze, jak duży odsetek Polaków uważa, że nasze miejsce jest w UE – podkreślił polityk.

Wygląda jednak na to, że jako przewodniczący Rady Europejskiej nie śledził uważnie sondaży przygotowywanych na zlecenie unijnych instytucji. Z jednego z nich wynika, że większość Polaków sądzi, że Polskę czeka lepsza przyszłość poza Unią Europejską.

Tusk wylał tez kubeł zimnej wody na głowy fatalnej opozycji. Wbrew temu co uparcie twierdzą powiedział też, że Polska nie zostanie wyrzucona z UE, ponieważ tego nie przewidują traktaty europejskie.

Obawiam się (jednak) tego, że korzystając z pretekstów, jakie daje Warszawa czy Budapeszt, coraz wyraźniej będą w UE słyszalni ci, którzy chcieliby powrotu Europy rozbitej na kilka klubów. Będziemy formalnie członkiem UE, ale rdzeń Europy będzie organizował się na starą modłę i Polska znajdzie się na politycznych peryferiach – ocenił były premier.

Zdaniem Tuska, może tak się stać m.in. przez decyzje podejmowane przez polski rząd.

Przede wszystkim decyzje dotyczące wymiaru sprawiedliwości oraz wolności mediów – dodał.

Jak ocenił, Polska od kilku lat „sukcesywnie obniża się w indeksie wolności mediów”.

Dziś połowa państw europejskich jest przed Polską, jeśli chodzi o indeks wolności mediów – zauważył.

To dziwny argument biorąc pod uwagę, że połowa jest niżej a nie słychać w Unii Europejskiej głosów i pohukiwań w ich stronę.

Szef Europejskiej Partii Ludowej podkreślił, że obecność w UE oznacza m.in. przestrzeganie europejskich standardów.

Dziś krok po kroku wyzbywamy się tego, o co walczyliśmy przez tyle lat i za czym tęskniliśmy – praw człowieka, indywidualizmu, wolności mediów i niezależności sędziów – podkreślił.

Zdaniem Tuska, Polska od paru lat konsekwentnie występuje z Unii.

Polska występuje (z Unii) systematycznym i zamaszystym krokiem. I nie ma znaczenia, że będziemy zapisani formalnie jako uczestnicy UE, jeśli któregoś dnia okaże się, że poza tym zapisem nic europejskiego w naszym życiu publicznym już nie ma – mówił.

Źródło: PAP/nczas

REKLAMA