Klimatyczne szaleństwo dotarło do wymiaru sprawiedliwości. Sąd Najwyższy nakazuje ograniczyć emisję CO2

Greta Thunberg. Foto: PAP/EPA
Greta Thunberg. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Holenderski Sąd Najwyższy utrzymał w mocy orzeczenie sądu nakazujące rządowi uczynić znacznie więcej, by ograniczyć emisję CO2.

Holenderski Sąd Najwyższy orzekł, że rząd ma wyraźne obowiązki w zakresie ochrony praw człowieka w obliczu zmian klimatu. Nakazał ograniczyć emisję CO2 o co najmniej 25% w porównaniu do poziomów z 1990 r. do końca 2020 roku.

Fundacja Urgenda , która wniosła sprawę, z zadowoleniem przyjęła „przełomowy” wyrok. Pierwszy wyrok w tej sprawie wydano w 2015 roku.

REKLAMA

Był postrzegany jako punkt zwrotny w rodzącej się wówczas dziedzinie sporów klimatycznych i inspirował podobne przypadki na całym świecie, od Pakistanu po Nową Zelandię.

Holenderski rząd już wcześniej zapowiedział, że zastosuje się do treści orzeczenia, ale wielokrotnie apelował o podanie podstawy prawnej tej decyzji.

Najnowsze dane wskazują, że jest mało prawdopodobne, aby Holandia osiągnęła cel w zakresie emisji CO2 na koniec 2020 roku.

Holandia przyjęła swój pierwszy krajowy akt prawny w dziedzinie klimatu w 2018 roku.  Opublikowała wówczas bardziej ambitny plan dotyczący redukcji emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. W przyszłym roku zamyka pierwszą elektrownię węglową.

Jak widać klimatyczne szaleństwo zatacza coraz szersze kręgi. Do walki włączają się sądy, które wydają wyroki kompletnie oderwane od rzeczywistości gospodarczej, czy możliwości technologicznych. Będziemy z uwagą śledzić co się stanie, gdy holenderskiemu rządowi nie uda się wypełnić tego wyroku.

Źródło: The Guardian

 

REKLAMA