
Jair Bolsonaro został hospitalizowany po wypadku, któremu uległ we własnym domu. Prezydent Brazylii Wigilię Bożego Narodzenia musiał spędzić w szpitalu.
Do wypadku doszło w pałacu Alovoradu, oficjalnej rezydencji głowy państwa. Bolsonaro przewrócił się i rozbił głowę. Trafił do szpitala wojskowego w Brasilii, gdzie przeszedł tomografię komputerową głowy.
Badania nie wykryły żadnych zmian, ale na wszelki wypadek prezydenta Brazylii pozostawiono w szpitalu na obserwacji. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, a Bolsonaro ze szpitala wypisano dzień później.
Po wyjściu ze szpitala 64-letni prezydent Brazylii udzielił wywiadu telewizyjnego. Okazało się, że w wyniku uderzenia w głowę na chwilę stracił pamięć.
– Poślizgnąłem się i upadłem na plecy. Straciłem pamięć. Nie wiedziałem na przykład co robiłem wczoraj. Dzięki Bogu wszystko jest już w porządku – powiedział Bolsonaro w wywiadzie dla Band TV. Prezydentowi zalecono dłuższy odpoczynek.
Bolsonaro jest częstym „gościem” szpitalnych sal. To pokłosie zamachu na jego życie, do którego doszło we wrześniu 2018 roku w trakcie kampanii wyborczej. Prezydent Brazylii miał przebite płuco, uszkodzoną wątrobę i jelita.
Źródło: time.com/NCzas.com