Jarosław Bieniuk stanie przed sądem. Grozi mu wieloletnie więzienie

Jarosław Bieniuk i kobieta oskarżająca go o gwałt. Foto: Facebook
Jarosław Bieniuk i kobieta oskarżająca go o gwałt. Foto: Facebook
REKLAMA

Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia w sprawie Jarosława Bieniuka – powiedziała we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Były piłkarz usłyszał dwa zarzuty dotyczące udzielania dwóm osobom narkotyków. Nie będzie odpowiadał za gwałt, o co oskarżała go znajoma.

Prokuratura Rejonowa w Sopocie zakończyła śledztwo w sprawie byłego piłkarza i dyrektora sportowego Lechii Gdańsk Jarosława Bieniuka (zgodził się na podawanie danych osobowych – PAP). We wtorek skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym postawiono mu dwa zarzuty.

Żaden z nich nie dotyczy jednak gwałtu, co zarzucała Bieniukowi 29-letnia Sylwia Sz. W toku postępowania prokurator nie znalazł dowodów, które potwierdziłyby jej słowa.

REKLAMA

„Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do przedstawienia Bieniukowi zarzutu doprowadzenia pokrzywdzonej do obcowania płciowego. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty na podstawie art. 58 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – udzielenie innym osobom narkotyków” – powiedziała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Za zarzucane byłemu piłkarzowi czyny grozi do trzech lat więzienia.

W kwietniu br. 29-letnia Sylwia Sz. oskarżyła Bieniuka o gwałt. Według niej, miało do tego dojść w hotelu, w którym wspólnie imprezowali. Były piłkarz sam stawił się w komisariacie policji w Sopocie, gdy się dowiedział o prowadzonym przeciwko niemu śledztwie. Został zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty dotyczące udzielania dwóm osobom narkotyków, w tym kobiecie, która go oskarżyła o gwałt. Już wtedy prokuratura informowała, że zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do postawienia sportowcowi zarzutu gwałtu.

W przekazanym mediom 18 kwietnia 2019 roku oświadczeniu Bieniuk napisał, że jest niewinny, a oskarżenia wobec niego są nieprawdziwe i formułowane w celu osiągnięcia korzyści materialnych.

Bieniuk grał w piłkę nożną m.in. w Lechii Gdańsk, Amice Wronki i Widzewie Łódź. Od 2014 roku jest jednym ze szkoleniowców w gdańskiej Lechii. Jego życiową partnerką była aktorka Anna Przybylska, która zmarła w 2014 r. Para miała troje dzieci. (PAP)

REKLAMA