
Uzależnienie od zakupów trafiły już pod strzechy państwa. Sąd we Włoszech odebrał dostęp do kart płatniczych kobiecie, uzależnionej od kompulsywnego kupowania. Do sądu zwróciła się jej rodzina, która stanęła w obliczu groźby bankructwa z powodu jej nałogu.
49-letnia mieszkanka miasta Pawia na północy wydała w krótkim czasie 30 tysięcy euro na ubrania, buty i torebki – podały włoskie media. Uzależnienie od zakupów przerodziło się w rodzinny horror.
Gdy tylko mogła, odwiedzała sklepy w swoim mieście lub jeździła do innych, gdzie kupowała markowe i modne ubrania oraz akcesoria. Jej najbliżsi podejmowali liczne i bezskuteczne próby, by przekonać ją do zaprzestania procederu bądź co najmniej wydawania znacznie mniej pieniędzy. Obsesja przerodziła się w uzależnienie od zakupów, co zagrażało bytowi rodziny.
To na jej prośbę sąd w Pawii mianował specjalnego opiekuna z zadaniem udzielenia kobiecie pomocy. Jednocześnie sądowo pozbawiono ją dostępu do wszystkich kart kredytowych i bankomatowych. Tę decyzję podjęto na podstawie ekspertyzy sporządzonej przez powołanego psychiatrę i psychologa. Jak podkreślono, ma to dać zakupoholiczce szansę na wyleczenie się z uzależnienia.
I choć uzależnienie to niewątpliwie straszna choroba, tak mamy do czynienia z niespotykanym wyrokiem sądu. Dotychczas opiekuńcze państwo zazwyczaj przymusowo kierowało na leczenie/terapię. Tym razem postanowiono zaingerować w rodzinne finanse i zakupoholiczce odebrać prawa do kart płatniczych.
Źródło: PAP/NCzas.com