Czy pożary w Australii i śmierć Kasema Sulejmaniego mają swoje miejsce w przepowiedniach? Ponoć tak. Niektórzy uważają, że ostatnie zdarzenia zwiastują koniec świata, który poprzedzi III wojna światowa.
Fanatycy teorii o końcu świata i III wojnie światowej uważają, że przepowiednie uwzględniają nawet pożary w Australii i śmierć Kasem Sylejmaniego. Dosłownie wszystko, według nich, zwiastuje apokalipsę i światowy konflikt.
Pożary w Australii w przepowiedniach
Australijka pożoga jest jednym z najgłośniejszych tematów w ostatnim czasie. Sensacji towarzyszy wiele sfałszowanych zdjęć i informacji.
Okazuje się jednak, że pożary w Australii, według niektórych, figurują również w proroctwach końca świata. M.in. ma je przewidywać przepowiednia królowej Saby.
Kobieta-prorok w kilku miejscach napisała, że ziemia „będzie płonąć”. Tego samego sformułowania używał również słynny wieszcz Nostradamus.
Śmierć Kasema Sulejmaniego
Królowa Saby pisała również o „światowym konflikcie”. Jednak to Baba Wanga miała przewidzieć śmierć Kasema Sulejmaniego i III wojnę światową.
Niewidoma bułgarska mistyczka w latach 80. stwierdziła ponadto, że III wojna światowa wybuchnie, gdy upadnie Syria, a w wyniku działań wrogich państw północna półkula nie będzie zdatna do zamieszkania. Niektórzy sądzą, że stanie się tak w wyniku odwetu wziętego przez Iran na USA za zamordowanie Sulejmaniego właśnie.
Wszystko zwiastuje koniec świata i III wojnę światową
Jak widać według fanatyków takich teorii, wszystko może być zwiastunem końca świata lub III wojny światowej. Prawda jest jednak taka, że prawie każdą erę czy okres w dziejach świata uznawano za tak tragiczny, że po nim miała już nastąpić apokalipsa. Tymczasem świat wciąż trwa…