„Iustitia” wściekła! Sędziowie musieli oddać togi do depozytu przed „Marszem Tysiąca Tóg”

Łańcuch sędziowski - zdj. ilustracyjne / Fot. PAP
Łańcuch sędziowski - zdj. ilustracyjne / Fot. PAP
REKLAMA

Sędziowie z Sądu Rejonowego w Elblągu nie pójdą w Marszu Tysiąca Tóg. A przynajmniej nie w strojach służbowych. Wszystko za sprawą prezes sądu, która dzień przed planowaną „apolityczną” manifestacją nakazała zamknąć togi w depozycie. Jak podkreślał rzecznik sądu, togi stanowią mienie sądu, a ich samowolne użycie podlega karze grzywny lub nagany.

Na dzisiaj „Iustitia” i inne stowarzyszenia sędziowskie zaplanowały Marsz Tysiąca Tóg. Ma to być manifestacja wyrażająca sprzeciw wobec ustawy dyscyplinującej sędziów.

Po pierwsze i najważniejsze – wychodzimy na ulice, bo rolą sędziów jest zawsze stawać w obronie praw obywateli. Staniemy tam, na ulicy, w togach – po to, żeby obywatele mogli nas zobaczyć. Toga to uniform, symbol służby. A my jesteśmy tu po to, by służyć ludziom. Dlatego protestujemy przeciw tej ustawie – mówił w rozmowie z „Wyborczą” sędzia Krystian Markiewicz, prezes „Iustiti.

REKLAMA

I wreszcie – wychodzimy na ulice, żeby bronić miejsca Polski w Europie – przyznał dalej.

Krótko mówiąc, sędziowie realizują projekt „ulica i zagranica”. Tymczasem prezes Sądu Rejonowego w Elblągu, sędzia Agnieszka Walkowiak, pokrzyżowała plany swoim podwładnym. W piątek, tuż przed końcem pracy, zarządziła, że wszystkie togi mają znaleźć się w depozycie. Zostaną wydane sędziom w poniedziałek. Każda toga ma karteczkę z imieniem i nazwiskiem sędziego.

Togi nie są własnością sędziów

Togi przydzielone sędziom stanowią mienie Skarbu Państwa, pozostające w dyspozycji poszczególnych sądów. Są one elementem stroju urzędowego sędziego, używanego podczas rozpraw i posiedzeń z udziałem stron, co wynika z art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 27.07.2001r. Prawo o ustroju sądów powszechnych. Mając to na względzie, jak również art. 127 § 1 Kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym samowolne użycie cudzej rzeczy ruchomej podlega karze grzywny albo nagany, Prezes Sądu Rejonowego w Elblągu zarządziła dzisiaj o godz. 15:00 zabezpieczenie tóg przed ich wyniesieniem poza budynek Sądu bez zgody dysponenta – wyjaśnił „Wyborczej” rzecznik sądu rejonowego Tomasz Koronowski.

Zarządzenie Prezesa Sądu zostało wywołane nadejściem na służbowy adres poczty elektronicznej informacji Prezesa SSP „Iustitia” Oddział w Elblągu, z której wynikało prawdopodobieństwo nieuprawnionego użycia tóg podczas zaplanowanego na jutro Marszu Tysiąca Tóg. Togi zostaną ponownie przekazane sędziom w poniedziałek w godzinach porannych. Nie będzie przeszkód w przeprowadzeniu ewentualnych posiedzeń aresztowych, jako że togi znajdują się w sekretariacie właściwego Wydziału – podkreślił.

Takie posunięcie wyraźnie nie spodobało się prezesowi „Iustiti”. – Togi zostały powierzone sędziom i do nich należy decyzja jak je wykorzystywać w związku z pełnionym urzędem np. w akcji edukacyjnej przy symulacji rozpraw. Działania prezesa sądu odczytuję jako wpisywanie się w nurt zgodny z oczekiwaniami polityków i ich nominatów, jak np. członków neoKRS – grzmiał.

Zdaniem Markiewicza, „to, co pokazały władze sądu w Elblągu, jest elementem starań władz państwa, aby obywatele nie zauważyli sędziowskiego protestu”.

Źródło: wyborcza.pl

REKLAMA