Wczoraj miejsce miała awaria na Facebooku. Można było dzięki niej dowiedzieć się, kto zamieszcza posty na profilach. Dla niegrających czysto była to bardzo niebezpieczna sytuacja. Okazało się, że pracownicy TVP – również Samuel Pereira – mają w mediach społecznościowych wiele tzw. „trollkont”. Dziś konta zaczęły znikać.
Dzięki wczorajszej awarii FB dowiedzieliśmy się m.in., że za FB Grety Thunberg stoi jej ojciec – Svante. Chwilowy błąd w działaniu namieszał również w krajowych mediach społecznościowych.
Awaria dzięki której poznano tożsamości prowadzących profile ujawniła brudną prawdę o pracownikach TVP. Prowadzą oni sporo trollkont służących do siania propagandy i stwarzania wrażenia społecznego poparcia dla rządu PiS.
Za niektórymi z nich stoi sam Samuel Pereira ( TV48 vel depesche48 / d48 (daw. TVN 48)). Dziś konta zaczęły znikać, ale stara prawda głosi, że w sieci nic nie ginie.
Materiał na 40 procesów zniknął. No, chyba, że opozycja robiła print screeny. pic.twitter.com/9kIIcH6YlQ
— jozefmoneta🇵🇱💯 (@jozefmoneta) January 10, 2020
Dobra, a @SamPereira_ to hejtuje anonimowo (już nie!) podczas przerw obiadowych czy tak bezczelnie, w godzinach pracy, za pieniądze podatników? pic.twitter.com/ddJ0D4H9br
— Marcin Dobski (@szachmad) January 10, 2020
Samuelu… pic.twitter.com/MpFHDV6ZSQ
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) January 10, 2020
Hejterską stroną TV48 zarządza redaktor naczelny portalu TVP Info Samuel Pereira. https://t.co/VA5H5ZwvRj pic.twitter.com/ATctFD8TFl
— Marcin Dobski (@szachmad) January 10, 2020
Po sieci krąży teoria, jakoby Pereira miał przestraszyć się procesów o mowę nienawiści. Powód usuwania kont może jednak okazać się bardziej trywialny. Możliwe, że pracownicy TVP liczą, że nikt nie zauważy skali tego jak bardzo się ośmieszyli i stracili na wiarygodności.