
Szef Parlamentu Europejskiego zadecydował, że wszystkie symbole narodowe powinny zostać zakazane w Parlamencie Europejskim. Decyzja ta wywołała sprzeciw reprezentantów poszczególnych państw członkowskich.
Do tej pory europarlamentarzyści mieli w swoich ławach flagi państw, z których pochodzą. W poniedziałek jednak Nigel Farage, lider partii Brexit, poinformował na Twitterze, że symbole te musiały zniknąć. Wszystko za sprawą decyzji przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
„Właśnie usunięto nasze flagi Union Jack z naszych ław w Parlamencie Europejskim, decyzją przewodniczącego. Symbole narodowe są teraz zakazane. Dzięki Bogu, opuszczamy (Unię – przyp. red.)” – napisał brytyjski polityk.
We have just had our Union Jack flags removed from our desks in the European Parliament, by order of the President.
National symbols are now banned.
Thank god we are leaving.
— Nigel Farage (@Nigel_Farage) January 13, 2020
Niezadowolenie z tej decyzji wyraził w mediach społecznościowych także europoseł Peter Kofod z Duńskiej Partii Ludowej. Jak przyznał w poście na Facebooku, podobny los spotkał także flagę Danii.
„Moja flaga Danii została teraz usunięta z mojego miejsca w Parlamencie Europejskim! 😡” – napisał.
„To zdjęcie z mojego pierwszego dnia w sali Parlamentu w Strasburgu. Wówczas umieściłem przed swoim miejscem małą flagę narodową, ponieważ z dumą reprezentują mój kraj i prawie 300.000 Duńczyków, którzy głosowali na DF. Teraz przewodniczący Parlamentu najwyraźniej nakazał usunięcie małych flag narodowych!” – pisał.
„Najwyraźniej nienawidzi państw narodowych tak bardzo, że domaga się usunięcia ich symboli z miejsc europarlamentarzystów” – dodał.
„Jak u licha zachowuje się elita UE? Skąd bierze się ich nienawiść do samych siebie? Kim tak naprawdę są, jeśli pozwalają sobie na takie zachowanie?” – zastanawiał się Duńczyk.
„UE przekształca się w federację – a więc państwa narodowe i ich samostanowienie stoją na drodze do spełnienia snów biurokratów i miłośników UE” – podsumował.
Źródła: samnytt.se/Twitter/Facebook