Greta Thunberg znów grozi światowym przywódcom: „Nie widzieliście jeszcze wszystkiego”

Greta Thunberg. Foto: prnt scrn YouTube
Greta Thunberg. Foto: prnt scrn YouTube
REKLAMA

Ekowagarowiczka Greta Thunberg tym razem wybrała się do szwajcarskiej Lozanny. Na tydzień przed rozpoczęciem Światowego Forum Ekonomicznego w Davos nastoletnia Szwedka groziła światowym przywódcom.

– Weszliśmy w nowy rok i nową dekadę, jednak nie widać realnych działań na rzecz klimatu. To musi się zmienić – grzmiała 17-letnia już Greta Thunberg.

Nie zabrakło także gróźb pod adresem światowych przywódców. – Do światowych liderów i ludzi władzy: chciałbym wam powiedzieć, że nie widzieliście jeszcze wszystkiego. Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Przekonacie się o tym – mówiła.

REKLAMA

W Lozannie odbył się spęd ekoaktywistów. Maszerowali z transparentami: „Jest późno, ale nie za późno” czy „Obudźcie się i poczujcie dym z płonących lasów”.

Tegoroczne Światowe Forum Ekonomiczne w Davos odbędzie się w dniach 21-24 stycznia. Hasłem przewodnim będzie „Partnerzy na rzecz zrównoważonego i spójnego świata”. Udział w nim weźmie około 3 tys. osób ze 117 krajów, w tym 53 szefów państw lub rządów.

Tymczasem Greta już kilka dni temu postanowiła zablokować inwestycję Siemensa w Australii. Chodzi o budowę kopalni węgla kamiennego. Czyżby młodocianej ekowagarowiczce chodziło o dalsze groźby na Twitterze?

Wcześniej okazało się jednak, że Greta wcale nie jest taka eko, a ekologizm jest zwykłą wymówką dla jej wagarów. YouTuberzy ujawnili bowiem szczegóły jej „ekologicznego” przejazdu na COP25 w Madrycie. W Tesli, którą jechała, było pełno plastiku.

Co więcej, hiszpański dziennik opublikował materiał, w którym wskazuje, że za Gretą stoi kapitał największych koncernów energetycznych i pseudoekologicznych. Powiązania prowadzą także do Bloomberga i rodziny Rockefellerów.

Źródła: tvn24.pl/nczas.com

REKLAMA