Abp Marek Jędraszewski laureatem nagrody KUL-u: „Mamy czas ogromnej konfrontacji z neomarksistowskimi ideologiami”

Abp Marek Jędraszewski. / foto: PAP
Abp Marek Jędraszewski. / foto: PAP
REKLAMA

Abp Marek Jędraszewski otrzymał wyróżnienie przyznawane przez Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Wydziału Prawa. Katolicki Uniwersytet Lubelski uhonorował go nagrodą im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego.

Wręczenie nagrody odbyło się w sobotę w ramach Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Stefan Kardynał Wyszyński – absolwent Katedry Kościelnego Prawa Publicznego i Konstytucyjnego KUL”. Jest ona przyznawana za wybitne osiągnięcia naukowe, dydaktyczne, organizacyjne i zawodowe. W tym roku laureatem zostali abp Marek Jędraszewski i ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Metropolita krakowski wielokrotnie zabierał głos, wskazując na współczesne zagrożenia. Arcybiskup Jędraszewski przestrzegał m.in. przed ideologią LGBT, czy szerzącym się ekologizmem. Te słowa spowodowały, że stał się celem medialnej nagonki z lewej strony.

REKLAMA

Wielu ludzi w Polsce cieszy się, że mamy takiego, jak mówią, odważnego biskupa, który nie lęka się medialnych ataków. Prawdopodobnie sam arcybiskup nie mówiłby o odwadze, ale o tym, że są sytuacje, w których trzeba po prostu pójść pod prąd. A przede wszystkim trzeba myśleć. To znaczy opisywać rzeczywistość. Zmagać się o prawdę. Nie szukać wrogów, ale pokazywać nowe lub stare, ale ubrane w nowe szaty ideologie, które są groźne dla człowieka i ludzkiej cywilizacji. Dlatego właśnie raz po raz arcybiskup Krakowa konfrontuje się z różnymi neomarksistowskimi nurtami proponującymi kolejne miraże nowego człowieka i lepszego świata – podkreślił w laudacji o. dr Dariusz Kowalczyk.

Herezje „kościoła otwartego”

Jezuita odniósł się również do herezji wygłaszanych przez autorytety „kościoła otwartego”. Jak mówił, podważają one oficjalne nauczanie kościoła, jednocześnie dyskredytując tych, którzy bronią prawdy.

Abp Jędraszewski przypomina nam, że nie wystarczy szermować słowem „otwartość”. Trzeba wyjaśnić, na co i jaki sposób chcemy być otwarci. Przypomina nam też, że na pewne idee i podszepty powinniśmy być nieotwarci, ale zamknięci. Mamy strzec przed nimi innych, szczególnie dzieci i młodzież – mówił.

Nazywa rzeczy po imieniu

Współczesne ideologie, jak gender, LGBT, skrajny feminizm, aborcjonizm, antyludzki ekologizm, głoszą, że nie są ideologiami, a jedynie stoją po stronie dyskryminowanych, domagają się poszanowania praw człowieka, praw zwierząt. To trochę tak jakby Lenin i Stalin przekonywali, że nie szerzą ideologii, a jedynie domagają się poprawy losu uciemiężonych chłopów i robotników – dodał o. dr Dariusz Kowalczyk.

Duchowny zwrócił uwagę, że metropolita krakowski „w swym wadzeniu się ze światem idzie po linii Jana Pawła II”. Jak podkreślił, to właśnie sprawia, że jest on atakowany z różnych stron, także wewnątrz Kościoła.

Ale czyż czegoś podobnego, choć były to inne czasy i inne media, nie przeżywał Prymas Tysiąclecia – pytał retorycznie.

Samo nauczanie Jezusa Chrystusa dla niektórych było kontrowersyjne, podobnie nauczanie Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Abp Marek Jędraszewski nazywa rzeczy po imieniu i to się niektórym nie podoba. Jako ludzie Kościoła mamy obowiązek mówić prawdę i demaskować kłamstwo – mówi ks. prof. Mirosław Sitarz. Duchowny jest kierownikiem Katedry Kościelnego Prawa Publicznego i Konstytucyjnego KUL oraz przewodniczącym Stowarzyszenia, które przyznaje nagrody.

W swoim przemówieniu abp Marek Jędraszewski odniósł się do nauczania prymasa Wyszyńskiego. Podkreślał również, że w Polsce jesteśmy świadkami starcia pomiędzy różnymi siłami.

Mamy czas ogromnej konfrontacji i zderzenia tym razem z neomarksistowskimi ideologiami, które pragną nam narzucić materialistyczną i ateistyczną wizję świata i człowieka. Podobnie jak wtedy znajdujemy się pod ogromną presją antykultury, która uderza w człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo boże – powiedział abp Jędraszewski.

Źródła: kurierlubelski.pl/wyborcza.pl

REKLAMA