III wojna światowa wisi na włosku! Przeżył II Wojnę Światową, teraz ostrzega świat

Wybuch broni wodorowej/fot. ilustracyjne/fot. U.S Government/CC BY 2.0/Flickr
Wybuch broni wodorowej/fot. ilustracyjne/fot. U.S Government/CC BY 2.0/Flickr
REKLAMA

99-letni Benjamin Ferencz, prawnik, który podczas II wojny światowej walczył pod flagą Stanów Zjednoczonych, jest zniesmaczony ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Nie wyklucza, że lada moment wybuchnie III wojna światowa.

Ferencz, w specjalnym liście napisanym do „New York Timesa”, odniósł się do ostatniej decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o zastrzeleniu irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Po wykonaniu rozkazu świat stanął na krawędzi wojny.

„Teraz, kiedy znajduję się w setnym roku swojego życia, nie mogę dłużej milczeć. Opinia publiczna ma prawo znać prawdę” – pisze w liście Ferencz.

REKLAMA

„Administracja niedawno ogłosiła, że ​​na rozkaz prezydenta, Stany Zjednoczone „zlikwidowały” (co tak naprawdę oznacza „zamordowały”) ważnego dowódcę wojskowego kraju, z którym nie byliśmy w stanie wojny. Jako absolwent Harvard Law School, który pisał obszerne materiały naukowe na podobne tematy, uważam takie działania za niemoralne” – kontynuuje.

Przypomniał, że decyzję o zlikwidowaniu Sulejmaniego podjęto wbrew prawu międzynarodowemu. „Karta Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowy Trybunał Karny oraz Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze zostały pominięte”.

Pod koniec listu stwierdził, że jeśli nic się nie zmieni w podejściu światowych przywódców, to lada moment świat czeka zagłada. „Młodzi ludzie w tym cyberprzestrzennym świecie znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Chyba, że nie zmienimy serca i umysły tych, którzy wolą wojnę od prawa” – uważa.

Ferencz to amerykański prawnik węgierskiego pochodzenia. Do Stanów Zjednoczonych emigrował w 1921 roku. Podczas II wojny światowej walczył dla USA m.in. w Normandii. „Czułem się zobowiązany do spłacenia długu USA za otrzymane możliwości” – pisze w liście.

Po wojnie Benjamin Ferencz był głównym oskarżycielem w procesie Norymberskim przeciwko nazistowskim mordercom. Później był profesorem prawa międzynarodowego na Pace University w Nowym Jorku.

Źródło: nytimes.com || Nczas.com

REKLAMA