Pereira ciągnie kłamstwa Morawieckiego. Dziambor: „Niby można wierzyć w przypadki, a jednak nie powinno się”

Grzegorz Braun i Artur Dziambor oraz Samuel Pereira/Fot PAP (kolaż)
Grzegorz Braun i Artur Dziambor oraz Samuel Pereira/Fot PAP (kolaż)
REKLAMA

Wczoraj w Sejmie odbyła się bezprecedensowa konferencja prasowa Konfederacji Wolność i Niepodległość. Grzegorz Braun wykonał bowiem telefon do ABW w sprawie oskarżeń premiera Mateusza Morawieckiego rzucanych w stronę tego ugrupowania. Teraz szef portalu TVP Info, Samuel Pereira, nieudolnie próbował bronić szefa rządu i atakować Konfederację.

Grzegorz Braun zwrócił się do ABW z prośbą o osłonę kontrwywiadowczą po słowach Morawieckiego. Premier zarzucał bowiem Konfederacji związki z Kremlem. Narrację tę próbował podtrzymać Samuel Pereira.

„Proszę się nie obawiać, służby badają związki posłów Konfederacji z Rosją. Premier @MorawieckiM nie rzuca słów na wiatr” – zapewniał Pereira.

REKLAMA

„No i mamy wiadomość z najwyższych kręgów. Służby już się tym zajmują. Konferencja prasowa w tej sprawie odbyła się zaledwie kilka godzin temu. Skuteczność #Konfederacja kolejny raz potwierdzona! Czu-Waj!” – skomentował słowa szefa portalu tvp.info Artur Dziambor.

Pereira zasugerował, że służby od lat mają wiedzę o „różnego rodzaju kontaktach z Kremlem”. Dziambor z kolei podkreślił, że wiedza ta powinna być jawna.

„Polacy na tę wiedzę zasługują. Jak najszybciej! Przeprosiny od PMM też by się przydały, ale nie prośmy o niemożliwe, kampania w końcu jest” – skwitował polityk Konfederacji.

„Mam inne zdanie na ten temat. W zachodnich państwach służby rzadko kiedy ujawniają inf. o zaobserwowanych podejrzanych kontaktach polityków z wrogimi krajami. Nie uważam, że w Polsce powinno być inaczej. Za dużo u was emocji, a już w sferze bezpieczeństwa szczególnie” – stwierdził Pereira.

„Panie redaktorze, ale to nie my oskarżamy bez podstaw, tylko nas się oskarża. W dodatku dzieje się to w chwili gdy nasza formacja rośnie dzięki bezlitosnemu punktowaniu błędów i złych decyzji partii władzy absolutnej. Niby można wierzyć w przypadki, a jednak nie powinno się” – napisał Dziambor.

Źródło: Twitter

REKLAMA