
Jerzy Targalski, skrajnie propartyjny politolog w rozmowie z portalem fronda.pl zaatakował Konfederację i Krzysztofa Bosaka. W ruch poszły oczywiście hasła o „ruskich onucach”. Sam portal w leadzie umieścił wszystkie wyświechtane hasła, które Targalski mówi na poważnie.
– Korwin-Mikke jest wyłącznie obciążeniem dla Konfederacji […] Celem Konfederacji jest zerwanie sojuszu z Ameryką i pozostanie sam na sam z Rosją […] Sprawa żydowska dla tej partii jest instrumentem walki ze Stanami Zjednoczonymi […] Od elektoratu Konfederacji zależy to, czy Andrzej Duda wygra wybory – wyliczyła wypowiedzi Targalskiego „Fronda”.
Samą kandydaturę Krzysztofa Bosaka Jerzy Targalski ocenił jako „bardzo słabą” i „bez szans”. – Jest ona wynikiem rozdźwięku wewnątrz partii korwinistycznej – palnął myląc najwyraźniej Konfederację – złożoną z Ruchu Narodowego, Konfederacji Korony Polskiej oraz partii KORWiN – z wyłącznie tą ostatnią.
Przekonywał też, że głównym celem prawyborów była eliminacja Korwin-Mikkego oraz „zdominowanie tego ugrupowania przez grupę Winnickiego i Bosaka”. Potem przystąpił do ataku… na wyborców!
– Silne charaktery, zwłaszcza w momentach kryzysowych, mają bardzo dużą siłę przyciągania dla ludzi psychicznie słabych, o pewnych deficytach intelektualnych. Podstawowym deficytem intelektualnym, zarówno korwinistów, jak i wszystkich konfederatów jest rozumowanie na zasadzie tautologii i tak zwany symetryzm – mówił propisowski politolog Targalski zapytany o to, czy Korwin-Mikke „może nadal mieć dużą siłę przyciągania młodego elektoratu”.
Redakcja portalu fronda.pl powieliła też kłamstwo premiera Mateusza Morawieckiego, jakoby nie reagowała na ataki słowne Władimira Putina na Polskę.
– Konfederacja uderza w tony kontestacyjne, jednak tych ostrych tonów brakuje chociażby w przypadku oceny działań rosyjskich, jak miało to miejsce w przypadku szkalujących Polskę wypowiedzi Putina – powiedział pracownik propisowskiego portalu udającego katolicki.
Źródło: fronda.pl