No i się zaczęło! Szefowa rosyjskiej Rady Federacji o „politycznym szaleństwie” Polaków

Szefowa rosyjskiej Rady Federacji Walentina Matwijenko/Fot. Wikimedia Commons
Szefowa rosyjskiej Rady Federacji Walentina Matwijenko/Fot. Wikimedia Commons
REKLAMA

Po chwilowej przerwie Rosjanie znów plują na Polskę. Tym razem szefowa rosyjskiej Rady Federacji Walentina Matwijenko postanowiła skomentować słowa polskiego premiera. Mateusz Morawiecki opublikował bowiem tekst na łamach Politico. Odniósł się w nim do przekłamań historycznych, których wobec Polski dopuścił się ostatnio Władimir Putin.

Podczas V Światowego Forum Holokaustu rosyjski prezydent powstrzymał się od ataku na nasz kraj. Wcześniej jednak uruchomił machinę propagandową, sugerującą, że za wybuch II Wojny Światowej odpowiada właśnie Polska. Po stosunkowo spokojnym okresie znów przyszła pora na kolejne oszczerstwa ze strony Rosji. Tym razem przemówiła szefowa Rady Federacji.

Tekst Mateusza Morawieckiego Politico opublikowało na kilka dni przed 75. rocznicą wyzwolenia Auschwitz. Premier opisał w nim szereg argumentów, potwierdzających tezę o rosyjskich kłamstwach historycznych. Jak stwierdził, podobnie jak wcześniej „sowiecka propaganda narzucała narrację o II wojnie światowej, (…) Rosja znowu podejmuje próby przedstawiania Związku Radzieckiego jako wyzwoliciela, który uwolnił świat od nazizmu”.

REKLAMA

Morawiecki przypomniał, że ZSRR „ułatwił zadanie zbrodniczemu reżimowi nazistowskiemu i popełnił szereg własnych zbrodni – zarówno przed, jak i po wyzwoleniu Auschwitz”. Premier zauważył, że przedstawiając Związek Radziecki jako wyzwoliciela, „Putin pomija milczeniem wojskową agresję Moskwy nie tylko wobec Polski, ale także wobec krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii w czerwcu 1940 r. i decyzję o sprowokowaniu wojny zimowej z Finlandią, trwającej od listopada 1939 do marca 1940 roku”.

Rosja fałszuje historię

„Rosja usiłuje obarczyć Polskę i inne kraje europejskie odpowiedzialnością za współpracę z niemieckim dyktatorem Adolfem Hitlerem” – dodał Morawiecki.

„Podejmowane ostatnio próby odmalowywania Polski jako sprawcy, a nie ofiary, nie będą tolerowane” – zapewniał.

Dalej Mateusz Morawiecki przypomniał, że do wybuchu II Wojny Światowej doprowadził sojusz hitlerowskich Niemiec i ZSRR z 1939 roku. Podkreślił również, że „musimy strzec się dziś przed fałszywymi narracjami, które usiłuje się nam sprzedać”.

Do słów polskiego premiera odniosła się szefowa rosyjskiej Rady Federacji.

Jednym z ostatnich przykładów takiego, powiedziałabym, politycznego szaleństwa był niedawny artykuł premiera Polski, który oznajmił, ze Armia Czerwona nie wyzwalała Warszawy a Związek Radziecki był, ni mniej ni więcej tylko wspólnikiem nazistowskich Niemiec – powiedziała Walentina Matwijenko. Słowa te padły podczas wieczoru pod hasłem „Strażnik pamięci” w Moskwie poświęconego Międzynarodowemu Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Polityk dodała, że „ci, którzy pozwalają sobie na takie bluźniercze kłamstwo, jak się wydaje, jednocześnie wyrzekli się rozumu, sumienia i pamięci”.

Armia radzieckich wyzwolicieli

Co więcej, takie stwierdzenia nazwała „zniewagą” – nie tylko weteranów i „600 tys. żołnierzy i oficerów, którzy oddali życie za wyzwolenie Polski”, lecz także „prawdziwych polskich patriotów, którzy ramię w ramię z radzieckimi żołnierzami bili się o wolność swojej ojczyzny”.

Matwijenko żaliła się ponadto, że obecnie gloryfikuje się „wspólników hitlerowskiego faszyzmu, a imionami oprawców nazywa się ulice miast, w których żyją jeszcze świadkowie ich zbrodni i potomkowie ich ofiar”.

Burzy się pomniki radzieckich żołnierzy-wyzwolicieli i bezcześci pomniki ofiar Holokaustu – mówiła Matwijenko. Jednocześnie dziękowała „przywództwu Izraela za pryncypialne stanowisko o niedopuszczalności wypaczania prawdy historycznej”.

Źródła: politico.eu/PCh24.pl/ belsat.eu

REKLAMA