
Prezydent USA Donald Trump ogłosił plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu. Wzywa do utworzenia dwóch oddzielnych państw – Izraela i Palestyny. Stolicą Palestyny miałaby być Jerozolima Wschodnia.
Plan pokojowy Trumpa zakłada także zamrożenie na cztery lata żydowskiego osadnictwa na palestyńskich terenach administrowanych przez Izrael.
Zapowiadany od kilku miesięcy plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu Trump ogłosił po spotkaniu w Waszyngtonie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i liderem izraelskiej opozycji Bennym Gantzem.
Trump podkreślił, że plan będzie podstawą do negocjacji między Izraelem ,a Palestyńczykami.
Plan zakłada także, iż Palestyna uzna państwo Izrael, a palestyńskie milicje takie jak Hamas złożą broń.
– Premier Netanjahu zapewnił mnie, że jest skłonny poprzeć tę wizję jako podstawę do bezpośrednich negocjacji. Lider (izraelskiej) opozycji Benny Gantz również poparł plan, więc jest to historyczny przełom w relacjach z Palestyńczykami – dodał prezydent USA.
Premier Izraela, Benjamin Netanjahu jest zachwycony planem Trumpa.
– Stał się pan pierwszym światowym przywódcą, który uznał suwerenność Izraela nad obszarami Judei i Samarii (tj. Zachodniego brzegu jordanu – PAP), które są niezbędne dla naszego bezpieczeństwa i mają kluczowe znaczenie dla naszego dziedzictwa – powiedział.
To kolejne terytoria, które Donald Trump „przyznał” Izraelowi. W marcu ubiegłego roku USA uznały zwierzchnictwo Tel Awiwu nad okupowanymi syryjskimi Wzgórzami Golan.
Prezydent Trump spełnił także izraelskie marzenia uznając Jerozolimę za stolicę i przenosząc tam ambasadę USA.
Amerykański przywódca zamieścił za Twitterze mapę, na której zaznaczono, które terytoria należały będą do Izraela i Palestyny.
This is what a future State of Palestine can look like, with a capital in parts of East Jerusalem. pic.twitter.com/39vw3pPrAL
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 28, 2020
Do Waszyngtonu nie przybyli przedstawiciele strony palestyńskiej. Jeszcze przed ogłoszeniem planu pokojowego zagrozili, że wycofają się z porozumienia zawartego w Waszyngtonie w 1995 roku.
Główny palestyński negocjator, Saeb Erekat, mówił, że taki kształt porozumienia zmienia okupację tymczasową w bezterminową.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej zapowiedział dziś, że plan pokojowy w takim kształcie „nie przejdzie”.

Źródło: PAP/nczas