Szkocka policja przez 3 lata ukrywała działalność gangu muzułmańskich pedofilii. Zwyrodnialcami okazali się imigranci, którzy otrzymali azyl w Wielkiej Brytanii.
Policja z Glasgow rozbiła gang 55 muzułmańskich pedofilii. Byli to azylanci pochodzący z Iraku, Afganistanu, Pakistanu, Egiptu, Kurdystanu, Maroka i Turcji. Ich ofiara padły co najmniej 44 młode dziewczęta.
Operacja likwidacji gangu miała miejsce w 2016 roku. Jednak przez 3 lat ukrywano, że chodziło o zorganizowana grupę imigrantów z krajów muzułmańskich. Sprawę odkrył dopiero dziennik „The Scottish Sun”.
Z raportu specjalnej jednostki zajmującej się zwalczaniem przestępstw wobec dzieci – National Child Abuse Investigation Unit wynika, że 14 członków gangu zostało deportowanych. 22 żyje sobie spokojnie w Glasgow, kolejnych 8 gdzieś na Wyspach. Tylko 1 siedzi więzieniu, a 1 jest przeznaczony do deportowania.
Bezpośrednio przestępstw pedofilskich na dziewczynkach dopuściło się 28 członków grupy. Pozostali 23 na rożne sposoby współpracowali ze zwyrodnialcami.
Przed opinia publiczną ukrywano to, że nie chodziło o wiele pojedynczych przypadków pedofilii, tylko o zorganizowany gang imigrantów zwyrodnialców. Jeden z policjantów anonimowo wyjaśniał gazecie powody ukrywania prawdy. – Zawsze wnikliwie rozważamy jakie informacje ujawniać, a jakie nie, by chronić śledztwo i ofiary – powiedział w rozmowie z „The Scottish Sun”.
Gang na ofiary wybierał dziewczęta z biednych środowisk. Miały one od 14 do 19 lat.
To kolejny skandal tego typu w Wielkiej Brytanii. Przez blisko 20 lat policja przymykała oko na działalność gangu muzułmańskich pedofilów w Rotherham. W tym mieście ofiarą zwyrodnialców padło co najmniej 1500 dzieci. Koszmarna praktyka trwała od co najmniej od 1997 roku do 2013. Do 2019 roku ukrywano prawdę o zorganizowanych bandach pedofilów. Wszystko z obawy oskarżeń o rasizm.
