W czasie uroczystości 75. rocznicy oswobodzenia obozu Auschwitz przypuszczono cyberatak na Izrael. Atakowano podobno także z Polski

Terminal krajowy lotniska Ben Guriona w Tel Awiwie Fot. Wikipedia
REKLAMA

Dopiero teraz ujawniono, że w czasie, kiedy w Izraelu trwały uroczystości z okazji Dnia Holocaustu z udziałem wielu prezydentów, kraj ten stał się obiektem ataku cybernetycznego. Zaatakowano systemy lotniska im. Ben-Guriona w Tel Awiwie.

W tym czasie około 60 zagranicznych szefów państw i delegacji przybywało lub opuszczało Izrael przez to lotnisko. Wśród nich byli m.in. prezydent Rosji, Francji, amerykański wiceprezydent…

Okazuje się, że poza obsługą protokołu dyplomatycznego, miejscowe władze miały jeszcze na głowie ataki hakerskie na komputery wieży kontrolnej lotniska. W ciągu jednego dnia odnotowano ponad 800 prób włamań, z których część była skierowana na system GPS.

REKLAMA

Izrael czekał z podaniem tej informacji kilka dni, co tłumaczy zarówno chęcią uniknięcia paniki, jak i prowadzonym dochodzeniem. Na lotnisku Ben Guriona działa zresztą specjalna jednostka wojskowa ds. cybernetyki. Wprowadzone tu systemy bezpieczeństwa należą też podobno do najlepszych na świecie.

Według mediów izraelskich cyber-ataki z ubiegłego tygodnia niekoniecznie były ze sobą powiązane. Miały swoje źródło w Iranie, Chinach, Korei Północnej, a nawet w… Polsce.

Źródło: France Info

REKLAMA