
W stronę Polski zmierza chiński pociąg towarowy, który ma blisko kilometr długości. Przewozi m.in. części i urządzenia. W związku z ekspansją koronawirusa z Wuhan, rzecznik PKP LHS zapewniła, że spółka „bardzo poważnie traktuje sprawę kontroli fito-sanitarnej”.
Pierwszy pociąg intermodalny (kontenerowy) wyjechał z Chin do Polski w 2019 roku w Wigilię świąt Bożego Narodzenia. Przejechał blisko 9,5 tys. km przez Chiny, Kazachstan, Rosję i Ukrainę. Do Polski wjechał w niedzielę rano przez przejście graniczne Izow/Hrubieszów. Pociąg pokonał trasę szerokotorową 1520 mm, a więc nie było konieczności przeładunku kontenerów na granicy Unii Europejskiej.
W środę PKP LHS poinformowała, że z chińskiego Xi’an do Polski wyruszył kolejny pociąg intermodalny. Jak zapewniał członek zarządu spółki, Dariusz Sikora, wiezie on rekordową liczbę 50 kontenerów, a na terenie Kazachstanu i Rosji osiąga średnią prędkość 1000 km na dobę.
W rozmowie z portalem polsatnews.pl, Agnieszka Hałasa, rzecznik PKP LHS, odniosła się do zagrożenia koronawirusem. Jak zapewniała, spółka „bardzo poważnie traktuje sprawę kontroli fito-sanitarnej”.
– Nasze służby i służby celne są do tego odpowiednio przygotowane – twierdziła. – Z informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że zagrożenie wirusem nie dotyczy jednak transportu towarów – dodała rzecznik.
Ponadto Hałasa tłumaczyła, że maszyniści wymieniają się na liczącej blisko 9,5 tys. km trasie co kilkaset kilometrów.
– Maszyniści PKP LHS prowadzą pociąg dopiero od Hrubieszowa i mają kontakt tylko z pracownikami Kolei Ukraińskich – podkreślała. Zdaniem rzecznik, dodatkowym czynnikiem zmniejszającym ryzyko jest odległość miast Xi’an i Wuhan, która wynosi niemal 1000 km.
Pociąg ma dotrzeć do Polski „w najbliższych dniach”. Wiadomo, że transport kolejowy z Chin do naszego kraju zajmuje 12-14 dni. Tymczasem drogą morską towary docierają w ciągu aż 40 dni. Mówi się, że pociąg, który obecnie jedzie do Sławkowa na Śląsku, gdzie kończy się kolejowy Nowy Jedwabny Szlak, ma pobić rekord. Czas przejazdu ma być krótszy niż 12 dni.
Źródła: polsatnews.pl/nczas.com