Islamizacja Szwecji postępuje w zatrważającym tempie. Rekordy popularności biją muzułmańskie imiona. W ciągu zaledwie roku nastąpił skok o kilka miejsc w górę rankingu.
Islamizacja Szwecji staje się faktem. Mohamed to drugie najczęściej nadawane imię męskie w Göteborgu i trzecie w Malmö. W skali całego kraju zaliczyło także skok w górę rankingu. Z 33. miejsca w 2018 roku awansowało na 29. w 2019. Tak wynika z danych Szwedzkiego Urzędu Statystycznego SCB.
Dziewczynki, które urodziły się w 2019 roku w Göteborgu najczęściej otrzymywały imiona Olivia, Saga i Elsa. W przypadku chłopców były to imiona Elias, Mohamed, Hugo, Matteo i Noah.
Jak się okazuje, mieszkańcy Göteborga położonego w zachodniej Szwecji, mają nieco inne upodobania w tym zakresie niż rodzice z pozostałych części kraju. Wyjątkiem są jednak imiona Olivia i Mohamed.
Olivia znalazła się w rankingu na najpopularniejsze imię dla dziewczynki na drugim miejscu. Najbardziej popularny Elias znalazł się na czwartym miejscu w całej Szwecji.
Warto jednak odnotować, że Mohamed zaliczył awans aż o cztery miejsca w skali całego kraju. I to w zaledwie rok. Co prawda, z danych wynika, że szwedzcy rodzice stawiają na oryginalne imiona. Jednak typowo muzułmańskie imię zyskuje popularność w zawrotnym tempie. Nie jest to zapewne wynik tego trendu. W samej gminie Göteborg na świat przyszło 43 chłopców o tym imieniu.
Jeśli chodzi o imiona dla dzieci, Szwedom nie brakuje „kreatywności”. Chłopcu z Sävedalen nadano imię Ford. Inni rodzice nazwali swoje dzieci Prince i J. Był także Glenn.
Islamizacja europejskim problemem
Podobny trend, jeśli chodzi o muzułmańskie imiona, odnotował także Wiedeń. W trzech z dwudziestu dzielnic austriackiej stolicy w zestawieniu najpopularniejszych imion wygrał Muhammad. Chodzi o dzielnice Favoriten, Fünfhaus i Brigittenau.
W 2017 roku spośród 8,8 mln mieszkańców kraju, przeszło 700 tys. – czyli ok. 8 proc. – stanowili muzułmanie. Austriacy mają już dość islamskich nachodźców. Obecnie stan ten jeszcze się pogorszył, z powodu dużej dzietności mahometan.
Niezbyt kolorowo rysuje się także sytuacja w Szwecji. „Ponad 100 ataków bombowych, rekordowa liczba gwałtów w zeszłym roku, rekordowa liczba ofiar strzelanin, ponad 40 tys. dziewczynek z obrzezaną łechtaczką, samochody stają w ogniu niemal co noc. Dziwnym trafem nikt o tym nic nie mówi. Dlaczego?” – pisał kilka miesięcy temu na Twitterze niezależny dziennikarza o pseudonimie „PeterSweden”.
Źródła: gp.se/Twitter/nczas.com
