Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Wstrząsające nagrania z Wuhan [FOTO/VIDEO]

epidemia koronawirusa/Rośnie liczba ofiar koronawirusa/koronawirus/obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Rośnie liczba ofiar koronawirusa/obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Rośnie liczba zgonów, których przyczyną jest koronawirus. Internet obiegają filmiki z krajobrazem opustoszałego Wuhan. Obrazy są wstrząsające.

Jak podały Chiny, w ciągu ostatniej doby liczba zmarłych z powodu wirusa z Wuhan wzrosła do 722. W prowincji Hubei, w której po raz pierwszy wystąpił koronawirus, zmarło kolejnych 81 osób. W samym Wuhan, które jest stolicą tej prowincji – 67.

Łącznie w całym kraju wykryto 3399 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W sumie daje to aż 34 546 zarażonych osób. Co szczególnie niepokojące, w ciągu ostatnich dwóch dni zahamowana została tendencja spadkowa, jeśli chodzi o liczbę nowych zachorowań i ofiar śmiertelnych. Ponownie nastąpił ich wzrost.

REKLAMA

Chińskie władze podają, że leczenie powiodło się u 2050 osób, które wyzdrowiały.

W sieci pojawiają się przerażające filmiki z Wuhan. To właśnie w tym mieście odnotowano pierwszy w historii przypadek zarażenia koronawirusem. Widać kompletnie puste ulice, na których pojawiają się tylko służby. Zabezpieczeni w specjalnych kombinezonach funkcjonariusze zbierają z ulic martwe ciała.

W związku z koronawirusem w Internecie pojawiło się też sporo nieprawdziwych informacji i manipulacji. Na jednym z Twitterowych kont można znaleźć informację o tym, że Chiny kopią masowe groby dla ofiar epidemii. Użytkownicy sieci jednak szybko wskazali, że to fake. Jak twierdzą, jedno ze zdjęć jest stworzone komputerowo. Pozostałe dwa zaś nie pochodzą z Chin.

Tymczasem służby w Chinach zakazały pogrzebów ofiar epidemii koronawirusa. Zarządziły także natychmiastową kremację wszystkich zmarłych z powodu wirusa z Wuhan. Zarządzenie Chińskiej Komisji Zdrowia w tej sprawie obowiązuje od ubiegłej niedzieli. Ma to zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

W przypadku śmierci spowodowanej koronawirusem, personel medyczny musi zdezynfekować zwłoki i uszczelnić je w specjalny sposób. Później wystawiony zostanie akt zgonu, a służby powiadomią rodzinę zmarłego.

Zakład pogrzebowy odbierze ciało i dostarczy je w odpowiednie miejsce, w którym zwłoki zostaną skremowane.

Podczas całego procesu nikt z rodziny nie ma możliwości pożegnania z bliskim. Krewni otrzymają wprawdzie skremowane zwłoki wraz z certyfikatem, ale nie mogą zorganizować publicznego pogrzebu.

Źródła: Twittre/nczas.com

REKLAMA