
Na internetowych łamach dziennika „New York Post” pojawił się artykuł opisujący historie byłych więźniów Auschwitz-Birkenau, mieszkających w Nowym Jorku. Niemiecki obóz koncentracyjny został jednak nazwany „polskim obozem więziennym”. Kłamliwe określenie zdjęto po interwencji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
W artykule znalazły się historie trzech kobiet. Jedna z byłych więźniarek niemieckiego obozu ma 94-lata i cierpi na demencję. Kobieta nie poznaje miejsc, w których się znajduje. „Ale kiedy mieszkanka Upper East Side zobaczyła ogrodzenia z drutu kolczastego w polskim obozie więziennym, który odwiedziła w zeszłym miesiącu, odzyskała jasność umysłu: nie miała wątpliwości, gdzie jest. «To jest Auschwitz» – powiedziała” – można było przeczytać na portalu „New York Post”.
Na te słowa zareagowało Muzeum w Oświęcimiu. Za pośrednictwem Twittera poproszono o „poprawkę”.
„To, co ona (Rachel Roth – przyp. red.) zobaczyła to ogrodzenie w Miejscu Pamięci Auschwitz. Zabezpiecza ono teren byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i obozu zagłady. Auschwitz nie było «obozem więziennym» i nie było «polskim» obozem” – napisano.
.@nypost Please correct. What she saw were the fences at the Auschwitz Memorial. It preserves the site of the former German Nazi concentration and extermination camp. Auschwitz was not 'a prison camp' and was not 'a Polish' camp. https://t.co/vNl11vMIle pic.twitter.com/raEBf7XkTp
— Auschwitz Memorial (@AuschwitzMuseum) February 8, 2020
Po interwencji Muzeum zmieniono „polski obóz więzienny” na „nazistowski obóz koncentracyjny”. Nie użyto jednak słowa „niemiecki”.
Nie jest to pierwszy raz, gdy zagraniczne media mówią o „polskich obozach”. Mimo wyroku polskiego sądu, niemiecka telewizja ZDF do dziś nie przeprosiła za użycie tego sformułowania w kontekście Auschwitz-Birkenau i Majdanku.
Walka z kłamstwem o „polskich obozach” miała już wiele odsłon. Jednym z domagających się prawdy był Karol Tendera – był więzień KL Auschwitz. Zmarł jednak w październiku 2019 roku, nie doczekawszy się wykonania wyroku przez ZDF. To właśnie on wygrał proces z niemiecką telewizją przed sądem w Krakowie.
Teraz misję Tendery kontynuuje inny więzień Auschwitz-Birkenau, Stanisław Zalewski. Pod koniec stycznia tego roku postanowił przekazać szefowej Komisji Europejskiej, Verze Jourovej petycję w tej sprawie. W dokumencie domaga się interwencji ws. niewykonania na terenie Niemiec wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Źródła: Twitter/nczas.com