Morawiecki szaleje! Tak zarzyna polską przedsiębiorczość

Mateusz Morawiecki fot. NCzasTV
Mateusz Morawiecki fot. NCzasTV
REKLAMA

Oto efekty gospodarczych działań Morawieckiego. Spadła liczba rejestracji nowych firm, a wzrosła liczba upadłości. Biurokracja i podatki coraz bardziej przytłaczają firmy.

W IV kwartale 2019 r. liczba rejestracji podmiotów gospodarczych spadła o 7,7 proc. rdr do 78.308 – podał w Główny Urząd Statystyczny.

GUS podał ponadto, że w IV kwartale odnotowano 159 upadłości podmiotów gospodarczych tj. o 3,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub. roku

REKLAMA

GUS podał, że w IV kwartale 2019 r. zaobserwowano mniejszą liczbę rejestracji niż rok wcześniej we wszystkich analizowanych rodzajach działalności, w tym w sekcji transport i gospodarka magazynowa o 16,6 proc., informacji i komunikacji o 13,9 proc., usługach o 8,9 proc., przemyśle o 8,1 proc., handlu; naprawie pojazdów samochodowych – o 7,8 proc., zakwaterowaniu i gastronomii o 6,6 proc. oraz w budownictwie o 2,8 proc.

Z danych GUS wynika, że osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą stanowiły 82,5 proc. wszystkich rejestracji podmiotów gospodarczych.

W 2019 roku odnotowano łącznie 355.781 rejestracji wobec 366.379 w 2018 roku, co oznacza spadek o 2,9 proc.

Spadek liczby przedsiębiorców nie dziwi biorąc pod uwagę biurokratyczne trudności jakie piętrzy przed nimi rząd.

Mikroprzedsiębiorcy składają rocznie zwykle 31 wniosków i deklaracji. Z kolei średniej wielkości firma, zatrudniająca od 20-250 pracowników, w ciągu roku wysyła przeciętnie 208 dokumentów. Natomiast duża firma (powyżej 250 pracowników) wysyła średnio 573 druki w ciągu 12 miesięcy.

Po stronie negatywnych czynników trudno nie wymienić też wprowadzonej podwyżki płacy minimalnej, która jest największym problemem dla małych firm.

Nie bez znaczenia pozostają kwestie podatków. Podniesienie akcyzy na alkohol i papierosy, czy wprowadzenie podatku cukrowego zmniejszy ilość pieniędzy jaka pozostanie w portfelach Polaków i obniży popyt. Będzie miała negatywny wpływ na konsumpcję i całą gospodarkę.

Źródło: PAP/nczas

REKLAMA