„Tolerancyjna” lewica zaszczuła go. Jordan Peterson w krytycznym stanie. Płaci wielką cenę za obronę wolności słowa [WIDEO]

Jordan Peterson, kanadyjski profesor psychologii, krytyk politycznej poprawności
Jordan Peterson, kanadyjski profesor psychologii, krytyk politycznej poprawności
REKLAMA

Córka Jordana Petersona, słynnego profesora walczącego z polityczną poprawnością i o wolność słowa, poinformowała o krytycznym stanie zdrowia swego ojca. Uzależniony od środków uspokajających ojciec przebywa w szpitalu w Rosji na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Peterson zdecydował się na leczenie w Rosji po tym jak okazało się, uzależniony jest od środków uspokajających, a terapie na Zachodzie tylko pogarszają jego stan. Jak się okazało zagrożone jest jego życie.

– Kilka razy niemal umarł – mówi jego córka Mickhaila. Jak wyjaśniła Jordan przyjechał do Rosji leczyć się ze swego wyniszczającego  uzależnienia.

REKLAMA

Według niej na Zachodzie lekarze chcą leczyć uzależnienie od farmaceutyków aplikując kolejne. Tymczasem Rosjanie maja inne podejście i jej ojciec przechodzi detoksykację.

Słynny profesor miał się uzależnić od środków uspokajających po nagonce jaką na niego rozpętali lewicowcy. Profesor psychiatrii odważnie przeciwstawiał się politycznej poprawności i stawał w obronie wolności słowa. To było bezpośrednią przyczyną zaszczucia go przez lewicę.

Jego nagrania na YouTube i wywiady mają miliony wyświetleń. Wygłaszał mowy na całym świecie broniąc tradycyjnych wartości. Oskarżano go o mizoginię i „transfobię” tylko dlatego, iż mówił, że kobiety i mężczyźni różnią się. Im większą zyskiwał popularność, tym więcej miał wrogów i zacieklej go atakowano. Nawet wiadomości o fatalnym stanie zdrowia stały się dla lewaków i fanatyków politpoprawności okazją do nagonki.

Dziennikarka brytyjskiego lewicowego dziennika „Guardian” Suzanne Moore napisała na Twitterze: „Cześć, redaktorze. Jordan Peterson zaszył się na odwyku w Rosji. Pie…ol mnie delikatnie piłą łańcuchową… pozwól mi opisać tę historię.

To miał być niby dowcipny wpis kierowany do przełożonego, by mogła opisać chorobę Petersona.

Jeden z kanadyjskich naukowców, Amir Attaran nie ukrywał zadowolenia ze stanu jego zdrowia. Na Twitterze pod hasztagiem „Karma” napisał: „Jordan Peterson, wyrocznia dla łatwowiernych młodych mężczyzn, kaznodzieja twardości macho … jest uzależniony od silnych narkotyków, a jego mózg jest neurologiczne uszkodzony”.

Peterson ciężko znosił obelgi, insynuacje, ciągłe ataki i zaczął przyjmować dużo środków uspokajających. Uzależnienie pogłębiło się, gdy wiosną ubiegłego roku okazało się, że jego żona jest nieuleczalnie chora na raka.

Teraz sam 57-letni profesor walczy o życie.

REKLAMA