Macierewicz twierdzi, że wykorzystywanie chorych w kampanii to coś obrzydliwego. Ale dopiero teraz, bo wcześniej robili to sami

Antoni Macierewicz Źródło: PAP
REKLAMA

Wykorzystywanie tragedii osób chorych w kampanii wyborczej jest czymś obrzydliwym i haniebnym – powiedział Antoni Macierewicz w Polskim Radiu 24. Dodał, że głównym narzędziem PO jest „nienawiść”, choć dopiero co, to poseł PiS Joanna Lichocka pokazała środkowy palec innym posłom.

Gościem w Polskim Radiu 24 był Antoni Macierewicz. Pracownica radia Dorota Kania zapytała go o kampanię wyborczą i „używanie ludzi chorych na raka” stwierdzeniem, że „PiS przekazał miliardy na media publiczne, a mógł przeznaczyć je na leczenie”. Ten odpowiedział, że to działanie „obrzydliwe i haniebne”.

Musimy przyjąć do wiadomości, że Platforma Obywatelska chce rozgrywać wybory prezydenckie poprzez nienawiść. Nie możemy się takiemu działaniu poddawać, ale trzeba się przed tym bronić – powiedział Antoni Macierewicz. Co zabawne, dopiero co Joanna Lichocka z PiS pokazała środkowy palec opozycji, potem zresztą też wmawiając, że to PO jest „partią nienawiści”.

REKLAMA

Jak można się domyślić, kiedyś PiS jednak uważał najwyraźniej inaczej. W 2008 roku członkowie partii – wówczas w opozycji – przekonywali, że „Platforma obierze chorym pomoc”.

Przewlekle chorzy, onkologicznie chorzy, nie otrzymają tej pomocy i to jest ideologia PO – mówiła ś.p. Jolanta Szczypińska, wówczas poseł PiS. Chodziło zaś o prywatyzację szpitali.

Ale to, że PiS to partia relatywizmu i bezczelności, wiadomo nie od dziś.

Źródła: pr24.pl/wp.pl/nczas.com

REKLAMA