Kampania wyborcza Krzysztofa Bosaka. Kandydat Konfederacji ruszył w Polskę [FOTO]

Krzysztof Bosak ruszył w Polskę. Na zdjęciu spotkanie z mieszkańcami Łomży
Krzysztof Bosak ruszył w Polskę. Na zdjęciu spotkanie z mieszkańcami Łomży / Fot. Twitter/@krzysztofbosak
REKLAMA

Kampania już jest ostra, ale nie chcemy, żeby udzielały nam się emocje, bo mamy zamiar prowadzić kampanię merytoryczną, skupioną na przekazie programowym – mówił kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak. W niedzielę spotkał się z mieszkańcami Sieradza w województwie łódzkim.

To kolejny przystanek Bosaka na trasie kampanii prezydenckiej. W sobotę kandydat Konfederacji odwiedził Radom i Łomżę, a w niedzielę, po Sieradzu, spotka się z mieszkańcami Skierniewic.

„Kampania wyborcza już w tej chwili jest ostra. To widać wyraźnie po tym, że codziennie pojawiają się nowe odczyty sondażowe. Codziennie nowe rewelacje budzą coraz większe emocje, nawet sprawy wyciągane z przeszłości, jak w przypadku pani ze sztabu prezydenta Andrzeja Dudy (szefowej sztabu Jolanty Turczynowicz-Kieryłło – red)” – powiedział Bosak na konferencji prasowej podczas wizyty w Sieradzu.

REKLAMA

Jak zaznaczył, Konfederacja nie chce, żeby jej politykom udzielały te emocje, bo jego sztab ma zamiar prowadzić merytoryczną kampanię, skupioną na przekazie programowym. Wskazał, że to ugrupowanie od początku dystansowało się od tzw. opozycji totalnej, która – jak mówił – próbowała w zeszłych latach blokować Sejm i paraliżować państwo.

„My zawsze byliśmy od tego daleko. Do rządu PiS też jesteśmy krytyczni, bo ten rząd w sferze wartości nie jest konserwatywny, a w sferze gospodarczej jest wręcz lewicowy” – dodał.

Trzy filary kampanii

Bosak poinformował, że jego kampania będzie skupiona wokół trzech filarów: bronienia wartości konserwatywnych, zabiegania o ochronę wolności gospodarczej, która jego zdaniem jest coraz bardziej tłamszona przez socjalną politykę PiS oraz obrony interesów narodowych w wymiarze wewnętrznym i zewnętrznym.

„Ostatnia kwestia bardzo wyraźnie ujawniła się w ostatnich dniach. Premier Mateusz Morawiecki podczas szczytu w Brukseli był zmuszony do negocjowania nowej zasady, a mianowicie: środki unijne w zamian za praworządność. (…) Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby ktokolwiek narzucał nam z zewnątrz praworządność i jej sposób rozumienia, ponieważ to jest w nierozerwalny sposób związane z kulturą narodową danego państwa” – tłumaczył.

Bosak przyznał, że chciałby dyskutować o sprawach programowych z innymi kandydatami podczas debat wyborczych. Zaznaczył również, że liczy na zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę noweli ws. dofinansowania TVP i PR oraz ustawy o przeniesieniu środków z OFE na IKE i ustawy wprowadzającej podatek od „małpek” i słodzonych napojów.

Krytyka prezydenta Dudy

„Ubolewam nad tym, że Andrzej Duda najpierw przesunął się ku lewicy, autoryzując wszystkie lewicowe, gospodarcze projekty PiS. Następnie stara się uwiarygodnić wobec środowisk LGBT zapowiadając podpisanie projektów wygodnych dla nich, a teraz pani z jego sztabu uwiarygadnia retorykę lewicową mówiąc, że zakazywanie mowy nienawiści to nie jest cenzura – dodał.

W opinii Bosaka prezydent nie jest wychowawcą narodu oraz kimś, kto powinien proponować nowe przepisy ograniczające swobodę wypowiedzi, lecz powinien stać w obronie wolności swoich obywateli. „Sam ma taką rolę, żeby dawać dobry przykład swoimi wypowiedziami i raczej tonować nastroje, a nie je podkręcać” – mówił polityk Konfederacji na temat roli głowy państwa w walce z tzw. mową nienawiści.

Źródło: PAP || NCzas.com

REKLAMA