Greta Thunberg kurą znoszącą złote jajka! Matka ekowagarowiczki chce zarobić na problemach córki

Greta Thunberg powinna być zadowolona z plebiscytu na słowo roku/Foto: PAP/EPA
Greta Thunberg roku/Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Mama słynnej ekowagarowiczki, Malena Ernman, ujawniła szokujące szczegóły z życia córki. Jak się okazuje, Greta Thunberg „walczy o klimat” w ramach terapii. Tymczasem Ernman zbija kapitał na historii córki i wydaje książkę.

Ekoaktywizm stał się sposobem na zarabianie sporych pieniędzy. W Sztokholmie zarejestrowano już fundację, której patronują Greta Thunberg i jej 14-letnia siostra, Beata Ernman. Teraz matka nastolatek wydaje swoją książkę, w której ma ujawnić problemy Grety. Premierę zaplanowano na marzec.

Jednak już teraz wiadomo, co znajdzie się w książce. Ernman miała ujawnić, że problemy jej córki zaczęły się już jakiś czas temu. W pewnym momencie Greta straciła apetyt, przestała jeść i w ciągu miesiąca schudła 10 kg. Dziewczynka przestała się także uśmiechać, a nawet mówić.

REKLAMA

Wówczas jej ojciec miał odkryć przyczynę radykalnego zwrotu w zachowaniu córki. Greta była bowiem prześladowana w szkole. Sytuację udało się opanować, a dziewczyna przybrała na wadze. Sielanka nie trwała jednak długo, ponieważ wykryto u niej Zespół Aspergera. Matka Grety wyjawiła, że usłyszała o „wysokofunkcjonującym” autyzmie. Co więcej, u Grety zdiagnozowano zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.

Kolejny radykalny zwrot w życiu Grety Thunberg miał nastąpić po projekcji dokumentu, który nastolatka obejrzała w szkole. Film opowiadał o zanieczyszczeniu oceanów. Jego skala miała sprawić, że dziewczyna była załamana i… postanowiła działać.

Jak wynika ze zwierzeń Maleny Ernman, zarówno ona, jak i ojciec Grety, nie byli pewni jak pierwszy strajk odbije się na psychice ich córki. Mimo tego nastolatka stanęła po raz pierwszy pod siedzibą premiera Szwecji latem 2018 roku. Od momentu, w którym do Grety zaczęli dołączać inni ekowagarowicze, miało stać się to dla niej formą „terapii”.

Przy okazji strajki klimatyczne stały się pretekstem do rozkręcenia całkiem dochodowego biznesu. Do The Greta Thunberg and Beata Ernman Foundation mają bowiem trafiać pieniądze z międzynarodowych nagród, które nastoletnia wagarowiczka otrzymuje za swój aktywizm. Fundacja ma działać na rzecz „ochrony klimatu” i wspierać promocję zdrowia psychicznego. Jednym z pierwszych posunięć po powołaniu tej organizacji był wniosek o zarejestrowanie znaków towarowych: Greta Thunberg, nazwa ruchu „Fridays for Future” oraz logo strajku szkolnego.

Źródła: wp.pl/nczas.com

REKLAMA