Marian „człowiek do wynajęcia” Kowalski i bojkot kebaba. Zawiłe losy życiowe [VIDEO]

Marian Kowalski. Foto: YouTube/Radio WNET
Marian Kowalski. Foto: YouTube/Radio WNET
REKLAMA

Kiedyś przyjaciele, dziś po przeciwnych biegunach. Marian Kowalski ogłosił bojkot i nie będzie już jadł kebaba u Prawdziwego Polaka, bo właściciel udostępnił nieprzychylny film o nim.

Jeszcze dwa lata temu Kowalski regularnie stołował się u „Prawdziwego Kebaba u Prawdziwego Polaka”. Był niejako twarzą całego przedsięwzięcia i pojawiał się jako gość honorowy każdego nowo otwartego lokalu.

Wówczas Kowalski był zagorzałym krytykiem rządu PiS-u. Współpracował m.in. z pastorem Chojeckim, a w telewizji internetowej „Idź pod prąd” wielokrotnie krytykował choćby Jarosława Kaczyńskiego czy Andrzeja Dudę.

REKLAMA

Później jednak Kowalskiemu trochę się odmieniło. Zaczął pojawiać się w Telewizji Publicznej, jest już niemal stałym elementem programu „Jedziemy” prowadzonego przez dziennikarza niezależnego, niezłomnego, patriotycznego i w ogóle jedynego prawdziwego –  Michała Rachonia.

W międzyczasie Kowalski założył także twór o nazwie Konfederacja Narodowa, a apogeum jego „dobrej przemiany” mogliśmy oglądać podczas wiecu poparcia dla zmian w sądownictwie zorganizowanego przez środowiska Tomasza Sakiewicza.

Jako gość honorowy wystąpił na nim m.in. właśnie Kowalski. Tam już wazelina lała się wiadrami, a sam kandydat Narodowców na prezydenta w 2015 roku zadeklarował, że poprze Dudę. Co więcej, twierdzi on, że Duda wygra w I turze.

Po tym festiwalu słodkości, w internecie pojawił się film o Kowalskim pt. „Człowiek do wynajęcia”. Zestawiono w nim wypowiedzi Kowalskiego z 2018 roku z tymi z wiecu poparcia.

Film ten udostępnił m.in. Jerzy Andrzejewski, czyli właściciel „Prawdziwego Kebaba u Prawdziwego Polaka”. Ewidentnie nie spodobało się to Kowalskiemu, który obraził się i ogłosił bojkot sieci fast foodów.

Niech myśli co chce. Ja tam już się nie będę stołował. Pan, który twierdzi, że ja zmieniłem poglądy w sprawach geopolityki w ciągu roku nie zna moich poglądów od 20 lat, więc nie będzie moim kolegą i stołował się u niego nie będę – powiedział obruszony Kowalski.

O swojej „dobrej przemianie” Kowalski mówił także w telewizji NCzasTV. Zachęcamy do obejrzenia rozmowy.

REKLAMA