
Zgroza! Koronawirus zbiera na świecie śmiertelne żniwo. Jest już prawie 100 tysięcy zakażonych i ponad 3000 zmarłych. To wszystko jednak nic. Według znanego epidemiologa Marca Lipsitcha będzie jeszcze gorzej! Twierdzi on, że nowa, straszna choroba, może zabić dziesiątki milionów ludzi.
Marc Lipsitch w rozmowie z CBS News stwierdził, że koronawirusem może zarazić się od 40 do 70 procent światowej populacji. Według niego niemal pewne jest, że zginie 1 procent zarażonych.
1 procent to tylko teoretycznie niedużo. W praktyce chodzi o miliony zmarłych! Według szacunków Lipsitcha na świecie może zginąć od 35 do 55 milionów ludzi.
Przypomnijmy w tym miejscu inne, zastraszające dane: rocznie na świecie umiera na grypę ok. 650 tysięcy ludzi.
– To tylko przewidywania, nie wiemy jeszcze na ile dokładne. To najlepsze szacunki, jakie byłem w stanie stworzyć, opierając się na połączeniu rożnych modeli matematycznych, których używamy by śledzić i przewidywać rozwój epidemii – mówił Marc Lipsitch.
Lekarz dodał, że wielu z nas może mieć bardzo słabe objawy koronawirusa lub nie mieć ich w ogóle, zatem trudno stwierdzić ile osób tak naprawdę zaraziło się COVID-19.
Źródło: CBS News