„Większość zwierząt to kobiety”. Tak przekonuje ekooszołomstwo w dzień kobiet

Ekooszołomstwo widzi tutaj dwie zszokowane kobiety. Foto: Pixabay
Ekooszołomstwo widzi tutaj dwie zszokowane kobiety. Foto: Pixabay
REKLAMA

Ekooszołomstwo, mimo solidnych dawek idiotycznych i antynaukowych tez, wciąż potrafi zaskakiwać. Facebookowy profil Roślinna Strona – który sam zaznacza, że uprawia „wegańską propagadnę” – porównał kobiety do zwierząt. Na koniec wpisu zaznaczono, że właśnie o to chodziło. Według prowadzącej profil, ludzka kobieta nie jest „lepsza od świni, kury czy krowy”.

Ekooszołomstwo już jawnie zrównuje zwierzęta z ludźmi.

Dziewczyny! Brońmy praw wszystkich kobiet #govegan #wybierzweganizm  Większość zwierząt hodowlanych to kobiety – czytamy w poście z dnia kobiet na profilu Roślinna Strona.

REKLAMA

„Ekolodzy” przekonują, że „przemysł mięsny, mleczarski i jajczarski” jest ze sobą ściśle powiązany. Ponadto „wykorzystują kobiety do dawania życia i produkcji wydzielin ich ciała”.

Macierzyństwo to dla nich krótka chwila, bo dzieci dla przemysłu są tylko mięsem, a ciała służą jedynie produkcji. Całe ich życie to cierpienie fizyczne i tęsknota za odebranym potomstwem. Ciała eksploatowanych jak maszyny kobiet, już po kilku latach stają się niewydajne, a ich życie nieopłacalne. Dlatego wysyłane są na rzeź – twierdzi administrator profilu.

Każdego dnia, ale 8 marca szczególnie, życzymy wszystkim kobietom na całym świecie, wszelkich narodowości, ras i gatunków: WOLNOŚCI i RÓWNOŚCI – zaznaczono.

Czy samozwańczy ekolodzy zrównali człowieka ze zwierzęciem? Tak. Zaznacza to sama administrator tego profilu.

Nie nie czuję się lepsza od świni, kury czy krowy. Ja jestem kobietą one też nimi są i zasługują na taki sam szacunek i poszanowanie ich praw – podsumowano.

REKLAMA