Izrael. Pacyfikacja na ulicy, bo nie chciał iść na kwarantannę. „Impreza” na balkonach zakończona bijatyką [VIDEO]

Akcja izraelskich służb na obywatela, który nie chciał poddać się kwarantannie z powodu koronawirusa.
Akcja izraelskich służb na obywatela, który nie chciał poddać się kwarantannie z powodu koronawirusa. (Fot. Twitter/@AlertaNews24)
REKLAMA

Media społecznościowe obiega nagranie ze zdecydowanej reakcji izraelskich służb. Na ulicy spacyfikowali osobę, która nie chciała poddać się kwarantannie z powodu koronawirusa.

Izrael już kilka dni temu ogłosił, że 14-dniowej kwarantannie muszą poddać się wszyscy przyjeżdżający do kraju.

Nie wszystkim to się jednak uśmiecha. Jak opisuje „The Jerusalem Post”, 47-latek nie chciał podporządkować się rozkazom. Zaatakował ochroniarzy na dworcu w Tel Awiwie i uciekł.

REKLAMA

Został jednak bardzo szybko aresztowany przez policję. Jeszcze w niedzielę sąd ma zdecydować, czy w związku z odmową poddania się kwarantannie mężczyzna trafi na dłużej za kratki.

Na filmie widać, jak policjanci ubrani w specjalne skafandry ochronne spacyfikowali 47-latka.

Impreza na balkonie zakończona bijatyką

Izraelski portal pisze też o innym niecodziennym zdarzeniu. Dwie osoby w Jerozolimie, wzorem Włochów, nawoływały do wspólnej imprezy na balkonach. Puścili w tym celu muzykę z głośników.

To nie spodobało się jednak sąsiadom, którzy wezwali policję. Wszystko skończyło się… bijatyką, w której uczestniczyło kilkanaście osób. Nie jest do końca jasne, z jakiego powodu wybuchła. Część mieszkańców oskarża policję o niewłaściwą reakcję w stosunku do „przewinienia”.

Policja z kolei wskazuje, że jeden z organizatorów „imprezy” nie pozwolił się wylegitymować i to wywołało lawinę zdarzeń. Niesubordynowany obywatel został aresztowany.

REKLAMA