Śpiąca królewna Unii się przebudza. Ursula von der Leyen obwieszcza zamknięcie granic

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. fot. PAP/EPA STEPHANIE LECOCQsula von der Leyen przedstawia Europejski Zielony Ład fot. PAP/EPA STEPHANIE LECOCQ
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. fot. PAP/EPA STEPHANIE LECOCQ
REKLAMA

Czasowe restrykcje, dotyczące wjazdu do UE i krajów stowarzyszonych, zostaną wprowadzone natychmiastowo – poinformowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

– Kraje członkowskie zdecydowanie to poparły. Teraz do nich należy implementacja. Powiedziały, że natychmiastowo to wprowadzą. To dobrze, że mamy jednomyślne i wspólne podejście – powiedziała szefowa KE.

Mimo tych słów nie jest jednak jasne, kiedy ograniczenie faktycznie wejdzie w życie, bo różne kraje mogą mieć różne procedury w tej sprawie.

REKLAMA

Przywódcy państw i rządów UE poparli podczas wtorkowej telekonferencji wytyczne KE w sprawie granic, które przewidują m.in. specjalne korytarze transportowe dla dostaw towarów oraz możliwość powrotu obywateli UE do swoich krajów tranzytem przez inne państwa UE.

– Aby ograniczyć rozprzestrzeniania się wirusa poparliśmy wytyczne zaproponowane przez KE w sprawie zarządzania granicami. Musimy zapewnić przejazd dla leków, żywności i innych dóbr, a nasi obywatele muszą być w stanie przedostać się do swoich krajów – powiedział na konferencji prasowej w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Kryzys związany z pandemia spowodował odwołanie przyszłotygodniowego szczytu UE. Zamiast niego ma się obyć telekonferencja.

To co mówi przewodnicząca Komisji Europejskiej nie ma kompletnie żadnego znaczenia. W sobotę wzywała do pozostawienia otwartych granic wewnątrz Unii. Żadne państwo je  nie posłuchało. Teraz obwieszcza zamkniecie zewnętrznych granic. Niemal wszystkie państwa europejskie zrobiły to już na własną rękę. Ursula von der Leyen pokazuje jak skostniała, bezwolna i bezradna jest Unia Europejska

(PAP)/nczas

REKLAMA