Najstarszy człowiek świata mówi wprost. „Koronawirus groźny, ale grypa w 1918 była groźniejsza”

Bob Weighton świętuje 111 urodziny. fot. Bob Weighton
Bob Weighton świętuje 111 urodziny. fot. Bob Weighton
REKLAMA

Niemal 112-letni Brytyjczyk Bob Weighton, który od niecałego miesiąca jest najstarszym mężczyzną świata, jest zaniepokojony epidemią koronawirusa. Dodał jednak, że epidemia grypy z lat 1918-1919 była gorsza.

Miał trójkę dzieci, a ma 10 wnuków i 25 prawnuków. Przeżył dwie wojny światowe, pięcioro monarchów i 26 premierów w Wielkiej Brytanii. Weighton na łamach „Daily Mirror” porównał Covid-19 z „hiszpanką” – pandemią grypy, która w latach 1918-19, wg różnych szacunków, zabiła od 21 do 100 milionów ludzi na całym świecie. Zachorowało natomiast ok. 500 mln osób (ówczesna populacja świata to ok. 1,7 mld ludzi).

„Jestem zaniepokojony koronawirusem, każdy powinien być. Powinienem martwić się o siebie, ale ja żyję już wystarczająco długo. Bardziej martwię się o swoje dzieci i wnuki” – powiedział Weighton w rozmowie z tabloidem.

REKLAMA

Uważa jednak, że obecna epidemia – przynajmniej dotychczas – jest mniej groźna niż pandemia „hiszpanki”, którą pamięta z dzieciństwa.

„Liczba osób umierających w Chinach jest przerażająca. Ale w Europie i gdzie indziej liczby nie osiągają milionów, które umierały z powodu 'hiszpanki’. Mam nadzieję, że nigdy nie osiągną, ale nie wiadomo, jak groźny okaże się koronawirus” – mówi.

„Miałem tylko dziesięć lat w czasie 'hiszpanki’. Pamiętam, że słuchałem krążących historii i czytałem artykuły w gazetach – to samo, co teraz robię w przypadku koronawirusa – o ludziach, którzy zapadali na grypę i umierali. Ale ja szczęśliwie nigdy jej nie złapałem” – wspomina Weighton, dodając, że przez całe życie udało mu się uniknąć poważnych chorób i nigdy nie otarł się o śmierć.

Weighton pochodzi z Hull we wschodniej Anglii. W latach 20. i 30. pracował jako inżynier morski na Tajwanie, gdzie poznał swoją żonę, Agnes. W czasie II wojny światowej był w USA, gdzie dla brytyjskiego wywiadu tłumaczył przechwycone japońskie depesze. Po jej zakończeniu wrócił do Anglii i wykładał inżynierię morską na londyńskim City University. W 1973 roku przeszedł na emeryturę. Obecnie mieszka w niewielkiej miejscowości Alton na południu Anglii.

To obecnie najstarszy człowiek na świecie. Ma 111 lat

Źródło: PAP || Daily Mirror

REKLAMA