
Profesor wirusologii Giorgio Palù oskarża włoskie władze o zlekceważenie koronawirusa i większe dbanie o politpoprawność, niż o bezpieczeństwo obywateli. Według niego spóźnione reakcje wynikały z obawy o oskarżenie o rasizm. Przykładem obłąkańczych działań była akcja #Uściskaj Chińczyka.
Palu jest profesorem wirusologii i mikrobiologii na Uniwersytecie w Padwie i byłym szefem europejskiego, a także Włoskiego Stowarzyszenia Wirusologii. Według niego obsesja politycznej poprawności i obawy przed oskarżeniami o rasizm miały wpływ na zlekceważenie zagrożenia epidemią i zbyt późne podjęcie wielu decyzji, które mogły zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.
Profesor mówi, że dość wcześnie pojawiły się propozycje izolowania podróżnych przybywających z Chin. Zlekceważono je jednak. Gdy ryzyko rozwoju epidemii stawało się coraz większe nie chciano wprowadzać izolacji, bo odebrane byłoby to jako zachowanie rasistowskie.
– Były propozycje odizolowania ludzi przylatujących z epicentrum – z Chin – powiedział profesor w rozmowie z CNN. – Włoski rząd bał się jednak pomysłu oddzielenia podróżników przybywających z Chin z obawy, że można go interpretować jako rasistowski. A potem rzeczywiście stało się to postrzegane jako rasistowskie, a chodziło o ludzi przybywających z epicentrum epidemii.
Rząd nie podejmował też decyzji o wprowadzaniu ograniczeń, bo nad wszystkim ciążyła polityka. Polityczne kalkulacje były według wirusologa istotniejsze niż szybkie i skuteczne działanie. Swoją cegiełkę dołożyła też rozrośnięta biurokracja.
Jako przykład skrajnie głupiego i nieodpowiedzialnego, motywowanego patologią politycznej poprawności można wskazać akcję #AbbracciaUnCinese – Uściskaj Chińczyka, zainicjowana przez burmistrza Florencji. Dario Nardella zaczął namawiać Włochów, by uściskali Chińczyka w akcie sprzeciwu wobec rasizmu.
– Postępujemy zgodnie ze wskazówkami władz ds. zdrowia i zachowujemy ostrożność, ale nie do zaakceptowania są terroryzm psychiczny, a przede wszystkim zwykli szakale, którzy nie mogą się doczekać, aby użyć wymówki (koronawirusa – przyp. red.), by nienawidzić i obrażać – powiedział w nagraniu zamieszczonym na Twitterze, po czym wyściskał stojącego obok niego Chińczyka.
Ta obłąkańcza akcja objęła wiele włoskich miast. Także w Krakowie bezmyślnie małpowano idiotyczną akcję.
#coronavirus: seguiamo le indicazioni delle autorità sanitarie e usiamo cautela, ma nessun terrorismo psicologico e soprattutto basta con i soliti sciacalli che non vedevano l’ora di usare questa scusa per odiare e insultare. Uniti in questa battaglia comune! #AbbracciaUnCinese pic.twitter.com/pUdqEl0piW
— Dario Nardella (@DarioNardella) February 1, 2020
Flashback (February 11, 2020): In Milan, passersby hugged a Chinese woman holding a placard reading "Hug me! I'm not a virus" pic.twitter.com/UmYOe4VBk7
— PolishPatriot™️ (@PolishPatriotTM) March 13, 2020