
Ostatniej doby policjanci w całym kraju skontrolowali 126 tys. osób poddanych przymusowej kwarantannie. W 494 przypadkach stwierdzono uchybienia kwalifikujące się do ukarania – poinformowała policja.
„Ostatniej doby policjanci sprawdzili ponad 126 tys. osób poddanych przymusowej kwarantannie. W 494 przypadkach, stwierdziliśmy uchybienia w naszej ocenie kwalifikujące się na wdrożenie czynności mających na celu pociągnięcie do odpowiedzialności prawnej w związku z niestosowaniem się do obostrzeń określonych w kwarantannie” – poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Dodał, że policjanci otrzymali również około 100 próśb o pomoc. Chodzi o zakupy żywności, wyniesienie śmieci z domu, czy wysłanie przesyłek.
„W naszej ocenie nadal wyjątkowo odpowiedzialnie i zdyscyplinowanie, poddani kwarantannie podchodzą do obecnej sytuacji. Przypominamy, że te osoby, które naruszają prawo i unikają kwarantanny muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami” – ostrzegł policjant.
Samochód z głośnikiem pod moim domem. "Bądźcie odpowiedzialni, zostańcie w domach" – słyszę.
To jest jak film s-f, naprawdę. Aż mam ochotę wytrzaskać się po policzkach— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) March 27, 2020
Kilka mandatów za zgromadzenia
Poinformował też, że zauważalne jest duże zdyscyplinowanie związane z nowymi obostrzeniami dotyczącymi gromadzenia się, choć zdarzały się wyjątki.
„Sporadycznie ujawniamy sytuacje grupowania się osób w większej liczbie, w całym kraju wystawiono kilka mandatów za nieprzestrzeganie nowych obostrzeń dot. zgromadzenia się” – przekazał insp. Mariusz Ciarka.
Kwarantanna nakładana jest na osoby zdrowe, które miały styczność z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Trwa 14 dni. W jej czasie nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania.
Przed tygodniem rząd w związku z wprowadzeniem stanu epidemii podwyższył kary za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny z 5 do 30 tys. zł. Wprowadzono również mechanizm śledzenia, czy dana osoba przebywa w domu.