Prawie 500 osób poddanych kwarantannie brakowało w domach. Mandaty za gromadzenie się

Polacy na kwarantannie. Opustoszałe centrum Krakowa.
Polacy na kwarantannie. Opustoszałe centrum Krakowa. (Fot. PAP)
REKLAMA

Ostatniej doby policjanci w całym kraju skontrolowali 126 tys. osób poddanych przymusowej kwarantannie. W 494 przypadkach stwierdzono uchybienia kwalifikujące się do ukarania – poinformowała policja.

„Ostatniej doby policjanci sprawdzili ponad 126 tys. osób poddanych przymusowej kwarantannie. W 494 przypadkach, stwierdziliśmy uchybienia w naszej ocenie kwalifikujące się na wdrożenie czynności mających na celu pociągnięcie do odpowiedzialności prawnej w związku z niestosowaniem się do obostrzeń określonych w kwarantannie” – poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.

Dodał, że policjanci otrzymali również około 100 próśb o pomoc. Chodzi o zakupy żywności, wyniesienie śmieci z domu, czy wysłanie przesyłek.

REKLAMA

„W naszej ocenie nadal wyjątkowo odpowiedzialnie i zdyscyplinowanie, poddani kwarantannie podchodzą do obecnej sytuacji. Przypominamy, że te osoby, które naruszają prawo i unikają kwarantanny muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami” – ostrzegł policjant.

Kilka mandatów za zgromadzenia

Poinformował też, że zauważalne jest duże zdyscyplinowanie związane z nowymi obostrzeniami dotyczącymi gromadzenia się, choć zdarzały się wyjątki.

„Sporadycznie ujawniamy sytuacje grupowania się osób w większej liczbie, w całym kraju wystawiono kilka mandatów za nieprzestrzeganie nowych obostrzeń dot. zgromadzenia się” – przekazał insp. Mariusz Ciarka.

Kwarantanna nakładana jest na osoby zdrowe, które miały styczność z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Trwa 14 dni. W jej czasie nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania.

Przed tygodniem rząd w związku z wprowadzeniem stanu epidemii podwyższył kary za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny z 5 do 30 tys. zł. Wprowadzono również mechanizm śledzenia, czy dana osoba przebywa w domu.

REKLAMA