Wielka Brytania opiera się genderowemu szaleństwu. Nie ma przyzwolenia na neutralne płciowo paszporty

paszporty neutralne płciowo/Jedyne dwie płcie/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Brytyjski Sąd Apelacyjny uznał, że tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie złamało prawa. Chodzi o odmowę wydania paszportów potwierdzających „neutralność płciową” ich właścicieli.

Działające na Wyspach chrześcijańskie stowarzyszenia domagają się zakazu wprowadzenia dokumentów „neutralnych płciowo”. Teraz także Sąd Apelacyjny uznał, że MSW nie złamało prawa. Wygląda więc na to, że w Wielkiej Brytanii nie ma przyzwolenia na takie paszporty.

Analityk z „The Christian Institute” Ciarán Kelly podkreśla, że zezwolenie na wybór „neutralnej” płci może być tragiczne w skutkach. Jednak przewodnicząca Sądu Apelacyjnego twierdzi, że nadchodzi moment, gdy Rada Europy będzie musiała podjąć decyzję w obronie „praw” takich osób.

REKLAMA

Nie jest to jednak pierwszy spór o „neutralne płciowo” paszporty. Wcześniej Christie Elan-Cane domagała się wpisania w rubryce „płeć” znaku „X”.

Możliwość określenia własnej płci to jedno z najbardziej fundamentalnych praw człowieka. Ostatnia decyzja Sądu Apelacyjnego najwyraźniej takich praw nas pozbawia – skomentowała bezpłciowa aktywistka.

Zarówno Christie Elan-Cane, jak i coraz liczniejsi jej naśladowcy, zapowiadają dalszy ciąg walki o bezpłciowe paszporty.

Pierwszy paszport ze znakiem „X” został wydany jesienią 2018 roku w Holandii. Dokument wydano na podstawie orzeczenia sądu. Otrzymał go 57-letni Leonne Zeegers, który w 2001 roku „zmienił płeć” na żeńską. Określa się jako osoba interseksualna.

Źródło: christiantoday.com

REKLAMA