Rząd Austrii chce szybko łagodzić restrykcje za cenę inwigilacji

Obrazek ilustracyjny/Foto: pexels
REKLAMA

W Austrii epidemia koronawirusa zaczyna wyhamowywać. Tamtejszy rząd chce po świętach stopniowo zdejmować wprowadzone restrykcje. W zamian jednak szykuje obywatelom większą inwigilację.

Austriacki rząd zamierza wprowadzić przepisy umożliwiające śledzenie danych o lokalizacji urządzeń mobilnych – a więc także samych obywateli. Pretekstem ku temu jest koronawirus.

Wszyscy mamy jeden cel, mianowicie możliwie szybko odzyskać naszą wolność – stwierdził Sebastian Kurz.

REKLAMA

W tym celu potrzebujemy środków towarzyszących – stwierdził. Kanclerz Austrii przekazał w ten sposób dziennikarzom informacje o zamiarze wykorzystania danych geolokalizacyjnych obywateli.

W ocenie polityka tzw. tracking, czyli analiza danych o lokalizacji urządzenia mobilnego, to „ważna podstawa”. Obywatele, którzy nie posiadają smartfonów, mają dostać breloczek do kluczy z urządzeniem pozwalającym na zlokalizowanie ich.

Poza zwiększoną inwigilacją, Kurz chce też wprowadzić szybkie testy i natychmiastową izolację wszystkich osób, które miały kontakt z zakażonym. Specjalnej ochronie mają podlegać osoby starsze i znajdujące się w grupie podwyższonego ryzyka. Rozszerzony ma zostać także obowiązek noszenia maseczek ochronnych. Jak stwierdził Kurz, „to, co ma sens w supermarkecie, ma też sens we wszelkich innych dziedzinach życia”.

Austriackie firmy już stworzyły konsorcjum, które opracowało model maski ochronnej dla personelu medycznego. Minister gospodarki Margarete Schramböck utrzymuje, że już niebawem możliwa będzie produkcja 100 tys. maseczek dziennie. Później liczba ta ma dojść nawet do pół miliona. Trwają poszukiwania krawców i krawcowych.

Mimo że sytuacja w Austrii wciąż jest daleka od normy, kanclerz od 16 kwietnia chce stopniowo łagodzić restrykcje. W pierwszej kolejności znikną obostrzenia w handlu. Później mają być otwierane szkoły.

Od połowy marca w Austrii zamknięte są restauracje i sklepy – z wyjątkiem spożywczych i drogerii. Wprowadzono także ograniczenia związane z wychodzeniem z domu. Ostatnio kraj zanotował spadek dziennego przyrostu zarażonych SARS-CoV-2 poniżej 4 proc. Koronawirus zaatakował w sumie 12 tys. obywateli.

Źródło: dw.com

REKLAMA