Robert Bąkiewicz o #STOP447 w Sejmie. Terlecki wyłączył mikrofon, policja wlepiła mandaty [VIDEO]

Robert Bąkiewicz o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej STOP447.
Robert Bąkiewicz o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej STOP447. (Fot. NCzasTV)
REKLAMA

Do Sejmu trafiła obywatelska inicjatywa ustawodawcza – STOP447. Podczas pierwszego czytania Robert Bąkiewicz przedstawiał, jakie zagrożenie płynie z amerykańskiej ustawy 447 Just. Prowadzący obrady Ryszard Terlecki w pewnym momencie przerwał i „podziękował” za wystąpienie.

Ustawa 447 JUST – co to jest?

“Ustawa 447” (S.447 – Justice for Uncompensated Survivors Today/JUST Act – “sprawiedliwość dla ofiar, którym nie zadość uczyniono”) to amerykańska ustawa, która dotyczy restytucji mienia ofiar Holocaustu. W maju 2018 roku została podpisana przez prezydenta USA, Donalda Trumpa. Jest konsekwencją Deklaracji Terezińskiej, sygnowanej przez 46 państw, w tym Polskę, w czerwcu 2009 roku.

Z ustawy wynikają dwie konsekwencje:

REKLAMA

1. zobowiązanie Departamentu Stanu USA do złożenia sprawozdania na temat sytuacji zwrotu mienia pożydowskiego,
2. ustawa jest podstawą prawną do tego, żeby USA poprzez swoje kanały dyplomatyczne wspierały odzyskiwanie pożydowskich majątków bezspadkowych. Stany Zjednoczone mają wspomagać międzynarodowe organizacje wspierające ofiary Holocaustu.

Ustawa 447 JUST – co nam grozi?

Po pierwsze, ustawa budzi polski sprzeciw, ponieważ jest niezgodna z polskim i międzynarodowym prawem. Według tych ogólnie przyjętych regulacji mienie bezspadkowe, czyli takie, do którego nie ma spadkobierców, przechodzi na Skarb Państwa danego kraju, natomiast organizacje żydowskie roszczą sobie pretensje na podstawie prawa krwi.

Po drugie, nie ma powodu, dla którego Polacy mieliby komukolwiek wypłacać jakiekolwiek sumy – nasz naród podczas II wojny światowej poniósł największe straty osobowe. To sprawcy, a nie ofiary, są zobowiązani do wypłacenia odszkodowań.

Po trzecie, kwoty roszczeń organizacji żydowskich sięgają nawet 300 miliardów dolarów – to trzykrotność rocznego budżetu Polski! Wypłacenie takiej sumy oznaczałoby kompletne bankructwo i upadek gospodarczy naszego kraju lub przejęcie polskiego mienia przez organizacje żydowskie.

Bąkiewicz w Sejmie

O zagrożeniach wynikających z 447 Just mówił w Sejmie Robert Bąkiewicz, inicjator obywatelskiego projektu. Pierwotnie porządek obrad zakładał, że pierwsze czytanie odbędzie się ok. godz. 15. Później – znienacka – zmieniono na 14.20.

Wystąpienie Bąkiewicza można obejrzeć na poniższym nagraniu z kanału NCzasTV. Niestety, zarówno posłom, jak i obywatelom nie było dane usłyszeć wszystkiego, co ma do powiedzenia przedstawiciel inicjatywy w tej sprawie.

Prowadzący obrady marszałek Terlecki w pewnym momencie przerwał Bąkiewiczowi twierdząc, że mówi już za długo. I mikrofon wyłączył. Po interwencji Grzegorza Brauna pozwolił na dodatkowe pół minuty, ale po kilku sekundach stwierdził, że Bąkiewicz się powtarza i już definitywnie odebrał głos.

„Symboliczny obraz: Robert Bąkiewicz, jako reprezentant inicjatywy STOP447, kończył przemówienie przy wyłączonych mikrofonach. Wicemarszałek Ryszard Terlecki przestraszył się słów prawdy o żydowskich roszczeniach majątkowych i nie pozwolił dokończyć” – uważa Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta.

Wcześniej, ok. 10.30 pod ambasadą USA w Polsce, odbyła się konferencja prasowa z udziałem Bąkiewicza. Policja ukarała uczestników konferencji mandatami.

W Sejmie trwa dyskusja o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej – STOP447. Śledzić można na żywo na kanale NCzasTV.

Witold Gadowski o ustawie 447. „Zakładają organizacje upamiętniania ofiar holokaustu i czynią z tego znakomite źródło zarobku” [VIDEO]

REKLAMA